Bałkański zelnik będzie się śnił

Można go spożywać na śniadanie lub obiad, koniecznie - jak na Bałkanach - z jogurtem. Z bałkańskich potraw pani Aneta polubiła jeszcze kebaby przygotowywane na grillu (nie mylić z kebabami dostępnymi w Polsce), nafore, czyli pieczony chlebek, krojony na małe kwadraty, posypywany tartym serem feta i oczywiście szopską sałatkę z papryką, pomidorami, ogórkami, oliwkami i serem ścieranym na grubej tarce.

ZELNIK - BUREK, tradycyjna potrawa bałkańska
Produkty: 1/2 kg mąki, 1/4 drożdży, 1 łyżeczka cukru,
1 łyżeczka oleju, 1 łyżeczka soli, 1 łyżeczka letniej wody.

Farsz: do zelnika świetnie pasuje szpinak z serem feta albo mielone mięso podsmażone osobno z przyprawami, na przykład gyros i zmieszane z ugotowaną kiszoną kapustą.

Do szklanki dajemy drożdże, 1 łyżeczkę cukru i mąki - mieszamy i odstawiamy na około 5 minut. Do szerokiego naczynia wsypujemy mąkę, łyżeczkę oleju, soli, letniej wody, zagniatamy ciasto i dodajemy produkty ze szklanki, wszystko zagniatamy tak, aby ciasto nie lepiło się pod ręką, odstawiamy na 5-10 minut i znowu zagniatamy. Ciasto musi być elastyczne.

Ciasto dzielimy na 10 części, wałkujemy wałkiem (ciasto musi być cienkie, jak francuskie). Do większej tortownicy wkładamy rozwałkowane 4 części ciasta jedno na drugie, każde kropiąc olejem. Następnie nakładamy farsz i dalej kolejne rozwałkowane części ciasta: na przemian ciasto, farsz, ciasto. Ostatnią warstwę ciasta zaklejamy z pierwszą warstwą od spodu (spodnia warstwa ciasta musi być trochę większa) - jak pierogi. Skrapiamy wierzch olejem i wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni na 40 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika ręką skrapiamy delikatnie wodą i przykrywamy na 10 minut folią. Kroimy zelnik na trójkąty (jak tort), podajemy z kwaśnym mlekiem lub jogurtem.

Nowiny Jeleniogórskie nr 15/09