W czasie uroczystego nabożeństwa ks. Stefan Wojda – pijar i proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Cieplic, któremu towarzyszyli trzej inni zakonnicy oraz miejscowy proboszcz, ks. Grzegorz Krzystek, wspominał piękny życiorys tragicznie zmarłego kapłana. Ks. Józef Górszczyk zginął w siódmym roku kapłaństwa w wieku 33 lat. Pracę wikariusza w Maciejowej rozpoczął we wrześniu 1963 roku.
10 stycznia 1964 roku, podobnie jak dziś, także przypadał w piątek. Na poranną mszę o godzinie 7 przyszło tylko pięć kobiet. Księdzu Górszczykowi, z którym na msze zamienił się proboszcz, ks. Marceli Góralczyk, towarzyszyło czterech ministrantów oraz zakrystianin – zakonnik. Po kilkunastu minutach, w czasie przygotowywania przez kapłana darów ofiarnych do kościoła wszedł mężczyzna. Miał ze sobą dwie deczki i laskę. Podszedł do przodu świątyni, laskę położył na ławce dla dzieci, a z teczki wyjął siekierę i ruszył w kierunku duchownego.
Celebrant nalewał wtedy wino do kielicha, do wiernych stał prawie tyłem. Gdy napastnik mierzył już w niego siekierą, ksiądz nie próbował uciekać, czy bronić się. Zasłonił się jedynie rękoma. Pierwsze uderzenie siekierą w głowę nie było śmiertelne, a ranny duchowny zszedł za ołtarz. Tam Piotr Soroka zadawał kolejne ciosy siekierą – w plecy i kolejny raz w głowę. Ostatni cios był na tyle silny, że siekiera zaklinowała się w czaszce kapłana i sprawca nie zdołał jej wyjąć. Czym prędzej wybiegł z kościoła.
Całe zdarzenie przebiegało bardzo dynamicznie. W chwili, gdy zabójca zaatakował księdza wystraszeni ludzie wybiegli z kościoła, a zakronnik – zakrystianin, który utykał na nogą schronił się w zakrystii i zamknął drzwi na klucz.
- Jeden z kolegów pobiegł do drzwi na wieży i zaczął dzwonić dzwonami kościelnymi wzywając pomocy. Ja uciekłem na zewnatrz, krzyczałem, też wzywałem pomocy – wspomina Józef Baranowicz, były ministrant.
O zabójstwie księdza w Maciejowej szybko powiadomiono milicję, która szybko ujęła domniemanego sprawcę. Bandyda szedł w kierunku Jeleniej Góry polami.
- Gdy przybyłem na miejsce zdarzenia widziałem przy ołtarzu kałużę krwi. Myślałem, że ksiądz nie żyje. Ale gdy się nad nim pochyliłem zobaczyłem, że rusza oczyma i wydaje z siebie charkoczące dźwięki. Natychmiast wezwaliśmy pogotowie. Próbowałem jakoś mu pomóc i wyjąć siekierę z jego głowy, ale nie dało się. Potrzymując go jedna ręką za głowę, a drugą trzymając trzonek siekiery z pomocą ludzi przenieśliśmy księdza przed ołtarz na dywan. Stamtąd zabrało go już pogotowie – wspomina Stanisław Bryndza, wówczas kapitan MO, naczelnik wydziału kryminalnego jeleniogórskiej komendy.
Ksiądz Józef Górszczyk zmarł w cieplickim szpitalu o godzinie 8.40.
Śledczy mieli już podejrzewanego, a wieć o straszliwej zbrodni rozeszła się po wsi błyskawicznie. Ludzie zaczynali snuć domysły kto i dlaczego miałby chcieć zabić młodego wikarego. Pojawiły się rozmaite plotki, także i taka, że morderstwa być może dokonano na zlecenie urzędu bezpieczeństwa.
Ksiądz Górszczyk został pochowany 12 stycznia 1964 roku na cmentarzu w Cieplicach. Zachowały się zdjęcia zmarłego leżącego w trumnie z obandażowaną głową.
- Na pogrzebie była mnoc ludzi. Dla wielu z nich była to także manifestacja wiary. A po pogrzebie przyjechaliśmy do kościoła w Maciejowej. Widok był makabryczny. Poprzewracane choinki, świeże ślady krwi na podłodze i za ołtarzem. Tego widoku nigdy nie zapomnę – wspomina ojciec Kazimierz Zborowski, pijar z Cieplic, który wówczas był diakonem.
W 1993 roku ekshumowano szczątki księdza Józefa i przeniesiono je do kaplicy w rodzinnej wsi Pisarzowa w powiecie limanowskim. Cztery lata później tamtejsza szkoła przyjęła imię tragicznie zmarłego zakonnika.
Do dziś w kościele św. Piotra i Pawła w Maciejowej w gablocie za ołtarzem przechowywane są szaty liturgiczne, w których zginął na ołtarzu ksiądz Józef. Wierni, którzy uczestniczyli w dzisiejszej mszy świętej w intencji ks. Górszczyka z zaciekawieniem oglądali poplamione krwią albę i ornat. O wydarzeniach sprzed 50 laty informuje także tablica pamiątkowa znajdująca się we wnętrzu kościoła.
A o tym kim był zabójca zakonnika z Maciejowej, jakie podał motywy zbrodni i dlaczego ówczesne władze nie chciały o tym informować społeczeństwa czytaj w najbliższym wydaniu „NJ”, we wtorek 14 stycznia.
Komentarze (52)
czy ten psychol co to zrobił to jeszcze żyje,czy już smaży się w piekle?
Tak szybko poszedł do Ojca ! ;) ..niewielu księży dostąpiło tego zaszczytu ! :)
:( :( :(
Oj boli :(
Oj boli
Znam tę sprawę. Ksiądz by żył, gdyby nie obrabiał kobity od tego zabójcy. Prawda jest lakoniczna. Potem zaczęto te zabójstwo "ubierać" w polityczne szaty. Sam kiedyś widziałem na zapleczu tego kościoła pokrwawione szaty liturgiczne. Zainteresowałem się tematem, popytałem mieszkańców. Wielu to pamiętało. Ta śmierć nie była męczeńska. Paskudny czyn, paskudnie ukarany.
A ja żyję w Maciejowej już 52 lata i jeszcze nigdy nie słyszałem czegoś tak kretyńskiego. Musisz mieć coś do kleru i przy każdej okazji wylewasz morze łez i ziejesz nienawiścią. Idź się lecz albo zgłoś komuś że jakiś batman macał tam gdzie nie powinien, a nie wypisujesz z żalu takie wyssane z d..y info. Jeszcze nigdy nie słyszałem czegoś głupszego
Takie kłamstwa to rodem z Komuny tylko oni POtrafili zmieniać prawdę i og****ać naród nie jesteś katolikiem coś robił w kościele,kto cię wysłał.
[quote=AJ]Znam tę sprawę. Ksiądz by żył, gdyby nie obrabiał kobity od tego zabójcy. Prawda jest lakoniczna. Potem zaczęto te zabójstwo "ubierać" w polityczne szaty. Sam kiedyś widziałem na zapleczu tego kościoła pokrwawione szaty liturgiczne. Zainteresowałem się tematem, popytałem mieszkańców. Wielu to pamiętało. Ta śmierć nie była męczeńska. Paskudny czyn, paskudnie ukarany.[/quote]
ta smierc nie byla męczeńska??? to chodź poglaszcze cie siekiera po twoim ryju i grzbiecie pajacu. skonczysz pieprzyc glupoty , beszczelny **** i prostak z ciebie, nawet odrobiny szacunku dla tak strasznej smierci nie masz buraku!!
Gdy czytam takie bzdury to uważam, że prawo do zamieszczania komentarzy powinni mieć ludzie, którzy się podpisują imieniem i nazwiskiem. I do tego powinna zostać przeprowadzona weryfikacja. Powiedz człowieku, co ci kościół zrobił? Nie dostałeś rozgrzeszenia? Ksiądz powiedział Ci że grzeszysz i że powinieneś się zmienić zamiast pochwalić cię i powiedzieć że postępujesz słusznie? Pewnie napiszesz że byłeś molestowany przez księdza albo dostałeś po łapach linijką na lekcji. To ostatnio bardzo na czasie jest. Jeżeli tak było to wyżywaj się na księdzu który ciebie skrzywdził a nie pisz takich głupot o kimś kto stracił życie tylko dlatego że wierzył że pewne rzeczy, zasady są ważniejsze niż śmierć.
Plotka tak powstaje, że jeden człowiek coś przypuszcza a drugi - uzna za pewnik i rozgłasza nie sprawdzone wieści dalej. Ksiądz ten jest męczennikiem, zaatakowany z zaskoczenia nawet nie miał możliwości obrony. Nikt nie ma prawa zabijać drugiego człowieka.
Nie oskarżaj ludzi bezpodstawnie. Akurat w tym dniu wyjatkowo odprawial ten ksiądz w zastępstwie za proboszcza więc zabójca go nie znał.
Źródło bajek?
Pan z Departamentu IV MSW?
Czyli miałeś kolego 2 lata w chwili popełnienia tego mordu. Znaczy się wiesz i pamiętasz. Jeśli coś się nie zgadza z twoim światopoglądem plujesz dookoła jadem na wszystko i wszystkich. Ja będąc naukowcem, po obejrzeniu zakrwawionych liturgicznych szat, dotarłem do akt sądowych, rozmawiałem z osobami które pamiętały i były na tej mszy. Osoby te przekazały mi takie informację,. Może obiektywne, a może subiektywne. Nie wierzę jednak w jakikolwiek polityczny podtekst tego mordu. (Po przejrzeniu wszystkich aspektów tej sprawy).
Normalnie koleś swoimi elaboracikami powalasz na kolana wszystkich internautów. Po prostu takiej ciemnoty tutaj na nj24 jeszcze nie było!!! Załatwię cię kilkoma punktami:
1. "Popytałem się mieszkańców"- tj. poszedłeś pod biedronkę i przy 'łzach sołtysa' rozprawiałeś ze swoimi najlepszymi przyjaciółmi o tragicznych wydarzeniach sprzed 50 lat...
PS. Po "Martini" nie pamiętacie co było wczoraj, a ty stawiasz tutaj teorię spiskową. Niezły popis
2. "Ja, będąc naukowcem"- tj. hahaha, przepraszam, nie mogę powstrzymać śmiechu :-D kiep rozprawiający z biedronkową żulernią "dociera do akt sądowych". Mistrzostwo Świata! Prawdziwi naukowcy po pierwsze nie są tak niedowartościowani jak ty i nie potrzebują rozgłosu na lokalnych portalach. A po drugie jeśli uważają za słuszne swoje badania, to nie kryją się pod inicjałami AJ (chyba chodzi o "ale jaja"?) tylko otwarcie o tym mówią!!! Tutaj w zasadzie powinienem zakończyć przetłumaczenie do twego łba porcji mądrości, ale...
3. ale buraku buraku... nikt nie mówi w tej sprawie o jakimś politycznym podtekście! Skąd ty to wytrzasnąłeś??? Za dużo wsi24 albo polsatSHITS się naoglądałeś i wszędzie politykujesz. Może powiedz nam tutaj co jest przyczyną katastrofy smoleńskiej albo zaproponuj rozwiązanie konfliktu na Ukrainie? Soroka był psychopatą, lał żonę i dzieci, chlał itp itd. Może brakuje ci na jamie takiej bratniej duszy żebyś zrozumiał, że nawet jeśli w chwili tej zbrodni miałem 2 latka, to w między czasie mogłem się nieco dowiedzieć prawda? Tym bardziej że moja ciotka była na tej Mszy. Ja wiele lat byłem ministrantem, dziesiątki albo i setki razy oglądałem zakrwawione szaty za głównym ołtarzem, rozmawiałem na ten temat z kilkoma proboszczami, z O. Pijarami, czytałem książki. Więc nie uzurpuj sobie prawa do wydawania opinii tak szkalujących Ks. Górszczyka.
Ale co napisałeś poszło w świat. Dalej mądrz się tutaj, nikt cię nie złapie i ryja ci nie obije za oczernianie Kapłana męczennika. Ale kara cię nie ominie za pajacowanie i gorszenie. Życzę rozumu w 2014 roku pacanie!
AJ napisz nam tu swoje imię i nazwisko, ok? Szanujący się naukowiec nie powinien wstydzić się rezultatów swoich badań, prawda? Chyba że chcesz zdobyć popularność... Podrzucę ci pomysł! Otóż idź w samo południe na ratusz i zesraj się koło pomnika Neptua, co ty na to? Będziesz na ustach wszystkich! Drzwi kariery stoją otworem!
AJ twoje badania są powalające. Taki człowiek jak Ty nie powinien kryć się w cieniu. Dopóki będziesz się wyżywał na innych pisząc komentarze anonimowo i pewnie udając normalnego człowieka w realu - nikt nie jest w stanie Ci pomóc. Ale boję się że pewnego dnia ktoś może ucierpieć bo twoja frustracja, gniew, złość i urojenia zdobędą górę nad twoim zachowaniem. I wtedy wiele złego może się zdarzyć. AJ - wyjdź z cienia. Pomożemy Ci.
AJ - wyjdź z cienia. Pomożemy Ci. Rozpalimy stos dla ciebie.
Nightmare ,,oświeć nas co się stało na Skałce w Krakowie ?
kolejny pizdnięty antyklerykał który chce błysnąć inteligencją. Żałosne te wasze wypociny.
2 filozoficzne linijki tekstu... tylko na tyle cie stać bezimienny pajacu?
bije z pyska,tego nowotwora,pewnie od Palokota,i jemu podobnych.
Jednak agenci komuny wiecznie żywi,mało im było Popiełuszki,z czasem podnoszą łby,licząc na bezkarność.
Ciekawe do jakich akt sądowych dotarłeś AJ. Proszę zajrzyj może jeszcze do tych:
J. Sisowski, Orzeczenie sadowo-psychiatryczne [w:] Akta w sprawie karnej Soroki Piotra, Wrocław 1964, s. 1. [Maszynopis w Archiwum Sądu Wojewódzkiego we Wrocławiu].
A wiesz co z nich wynika naukowcu?
Ostatecznie morderca nie podał motywu swojego działania: w czasie wstępnego przesłuchania składał bezsensowne zeznania, natomiast podczas przesłuchań twierdził, że do kościoła nie przyszedł dobrowolnie, tylko zaprowadziła go tam jakaś siła.
Do kobiety.
To żaden naukowiec,to bolszewicka gnida,czas go odszukać,i zajrzeć mu w magisterium!
Ten ksiądz uczył mnie religii w Cieplicach,znałem go osobiście,bardzo porządny człowiek,a tu taka gnida potrafi tak pluć bezkarnie..
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem. Zasłyszałem plotki i tak bezmyślnie napisałem. Nauczka dla mnie na przyszłość by nie powtarzać zasłyszanych informacji. Przyjmuję od komentujących wszelką krytykę na temat mojej osoby,
Można popełnić błąd. To się zdarza. Pierwszy raz jednak spotkałem się, żeby ktoś po napisaniu takich rzeczy na forum, potrafił przyznać się do błędu.
Kurcze szczere to? Szacun dla Ciebie, ja w takim razie też w tym miejscu przepraszam za furię i obelżywe teksty.
Hmmm, jeśli to wszystko autentyczne to chyba namacalny cud za wstawiennictwem Ks. Górszczyka. Zmiękło serce kilku zwaśnionym internautom...
ale pomijając wszystkie wasze wywody - znieczulica była jest i będzie. Było 5 kobiet na mszy, ministranci i dwóch duchownych. Wszyscy uciekli, nikt nie pomógł, nikt nawet nie próbował pomóc. W kościele???? Szok. A dziwimy się że na ulicy ludzie przechodzą obok siebie obojętnie.
Ta, a kapitan milicji próbował pomóc na siłę wyciągając siekierę z głowy. Co jak co, ale milicja powinna wiedzieć, że wszelkie noże, siekiery itp. wyciąga się z ciała dopiero w szpitalu, mając możliwość tamowania krwotoku i przetaczania krwi. Pierwsza pomoc w milicji już wtedy leżała na łopatkach, a obecnie w policji nie jest lepiej. 2 razy w życiu odganiałem policjantów od osoby, której udzielano pierwszej pomocy. Raz na przykład próbowali podkładać pod głowę koc reanimowanemu człowiekowi. "Bo mu będzie wygodniej". Nikt ich jednak nie nauczył, że w ten sposób blokują drożność dróg oddechowych. Pogotowie ratunkowe - wiadomo, ich zawód. PSP - mają kursy, dużo potrafią, często radzą sobie rewelacyjnie. OSP - mają kursy - dużo potrafią, jeśli nie zapomnieli. Policja - mają kursy, zapominają wszystko po wyjściu z sali szkoleniowej. Wiem, bo miałem takie kursy ze strażakami i policjantami.
ja nie winię tych ludzi, a tym bardziej kobiet - widok tak strasznego czynu sparaliżował tych biednych ludzi - myślę, że strach był silniejszy - strach, który wywołał szok, a w szoku ludzie nie działają racjonalnie - nie wiń tych ludzi, nie wiadomo, jak ty byś się zachowała w takiej sytuacji - po drugie, myślę, że za dużo naoglądałaś się filmów w rodzaju superman czy podobnych - w życiu nic nie jest takie proste, po trzecie, spróbuj przeciwstawić się furiatowi z siekierą, który w chwili ataku dysponuje wręcz nadludzką siłą - chciałabyś, aby w tym kościele wszyscy zginęli ? nie winię tych ludzi, staram się zrozumieć i wiem, że do końca swojego życia byli w traumie
Dziękuję serdecznie za zamieszczenie informacji o sp.księdzu Józefie Górszczyku.Mieszkam w Jeleniej Górze 46 lat a dopiero teraz dowiedziałam się o tej strasznej tragedii z artykułu B.Gruszki -Zych "Krew przy ołtarzu"zamieszczonym w 1 numerze b.ż. roku "Gościa Niedzielnego".Przykro,że w sąsiednich parafiach nikt nie wspomniał o tej rocznicy i nabożeństwie,bo myślę,że wielu ludzi wzięłoby udział.
do AJ.Cieszę się,że coś dotarło do Ciebie.Może się zastanowisz zanim zaczniesz następnym razem pisać byle co i oczerniać innych.Oby Pan Bóg zaistniał w Twoim sercu,jesteś Jego dzieckiem.
też nie zapominajmy!!!
70 lat temu 1.02.1944 roku batalion bojowy "Parasol" wykonał wyrok na kata Warszawy Franza Kutcherę, Dowódcy SS i Policji na Dystrykt Warszawski. Kutschera skazany został na karę śmierci przez Komendę Główną Armii Krajowej, w porozumieniu z Rządem Polskim na uchodźstwie, za masowe egzekucje Polaków w okupowanej Warszawie (rozkaz likwidacji generała wydał August Emil Fieldorf). Wyrok śmierci wykonał, podczas Akcji Kutschera przeprowadzonej w centrum Warszawy, oddział specjalny Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz” (Batalion Parasol).Akcję zaplanowały Narodowe Siły Zbrojne a wykonała go Armia Krajowa
Drodzy Przyjaciele, Koledzy, Znajomi oraz Warszawiacy
zgromadźmy się w dniu 70 rocznicy tej bohaterskiej akcji w Alejach Ujazdowskich obok Ambasady Węgier gdzie dokonano akcji aby oddać hołd poległym bohaterom tamtych wydarzeń i aby pokazać że PAMIĘTAMY.
Żyje jeszcze Maria Stypułkowska-Chojecka, pseudonim Kama (ur. 26 września 1926) – łączniczka batalionu "Parasol" Armii Krajowej, matka Mirosława Chojeckiego. Podczas okupacji niemieckiej brała udział w 7 akcjach zbrojnych[1], w tym m.in. w Akcji Kutschera oraz Akcji Koppe i Akcji Weffels. Uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim.
Większość komentarzy opiera się na domysłach i przypuszczeniach.Autor artykułu dosć drobiazgowo opisuje sam moment morderstwa.Zabrakło mu jednak wnikliwości i dociekliwości dziennikarskiej. Jak dalej potoczyły się losy zabójcy? Lakoniczna informacja zę sprawca był chory psychicznie i nie został skazany jest mało wyczerpujaca.Czyżby należało się spodziewać ze morderca cieszył się wolnością?.Czegoś brakuje w tym artykule.
co jest z tym mordercą?
Czyżby był na lepszym poziomie intelektualnym,jak ten seryjny morderca dzieci,o którym ostatnio tak głośno,a który powiedział że jak wyjdzie będzie dalej zabijał?
Mieszkańcy Maciejowej wiedzą,proszę sie podzielić wiedzą,to ważne!
psychopata Soroka dawno nie żyje, ale jak zdążyłeś/aś zauważyć debili i groźnych psychopatów nigdy nie brakowało. Ten psychopatyczny pedofil-morderca co ostatnio wyszedł z pierdla powinien zaraz zabić tego sędziego co go wypuścił, albo żeby tegoż sędziego bardziej zabolało to kogoś z jego bliskich. Wtedy tym k****nom coś by zaświtało w głowie :-(
Szkoda że w obliczu tragedii, tak okrutnej śmierci, nie potraficie po prostu pochylić głów i pozwolić sobie na chwilę zadumy i przemyśleń. Przykre. Ja, osoba nie wierząca, głowę pochylam i oddaje księdzu swój szacunek jak również ubolewam nad jego losem...
A Wy? Wy, "ludzie", plujcie nadal jadem.
Wystarczyło poinformować o mszy i to by wystarczylo.
Nie potrzebna była relacja czynu,to wzbudziło tyle emocji.
Tak po prawdzie to ludziska lubią makabrę /atawizm/.
Oczywiście, że lubią. Dlatego wszelkich informacji o zbrodniarzu nie ma tu na stronie, tylko można doczytać w nowinach drukowanych. I już ludzie lecą do kiosku, żeby poczytać o kolejnej sensacji. Niby dlaczego "Fakt" tak dobrze się sprzedaje? Z tego samego powodu.
Zabito człowieka,jak w czasach ciemnego komunizmu,póżniej,wiele lat po tym,zabito Popiełuszkę,i teraz bedziecie dzielić włos na czworo?
Kto,i dlaczego i po co?
Myślę,że redakcja,powinna wyłączyć komentarze,bo w tym dzikim kraju,nic się nie uchroni przed kalumniami,gawiedź rży z emocji,a prawda jest okrutna,Polska to dzisiaj zbieranina,meneli politycznych,szumowin,do dzisiaj aktywnych.
Podły kraj,który nawet,rzekomo zyskał niepodległośc,stacza sie na granicę,marnej kolonii.
Pamiętacie,jak jeden idiota wam obiecał po milionie na łebka?
Pamiętacie ? bo ja tak!
I co zostało,i co macie?
Tak można w nieskończoność,ale cierpliwość się kończy,ktoś w końcu się zapyta,o co misia chodzi?
O koryto ****ie,o koryto,o nic więcej,co tam matka,ojciec,zasady moralne, koryto ****ie,mlaskaj:)
zginął człowiek jak wielu zamordowanych.... nikt nie zna prawdy...to że był księdzem nie czyni z niego męczennika....ciemnogród....szkoda jego życia, ale zaraz męczennik ogarnijcie się pseudokatolicy
Orginalny artykuł z Nowin Jeleniogórskich Nr.3 z 16-22 stycznia 1964r.
http://jbc.jelenia-gora.pl/dlibra/docmetadata?id=4959&from=pubstats
Również mieszkam w tej parafji od 60 lat i dużo słyszałem na temat ale ty przekroczyłeś szczyt durnoty przyznaj się że ten Debil Soroka to twój wujek kuzyn jeśli tak to wjeż co masz zrobić ujawnić się i od razu przystąpić do leczenia bo jesteś zagrożeniem dla wszystkich chrześcijan...
Smutna rocznica... jeszcze większym smutkiem napawają niektóre komentarze :(
Miał kochanke czy nie miał?
Fleki dupicie. Może jeszcze w XX wieku ktoś wierzył w "Boga", ale mamy XXI wiek, smartfony w każdej kieszeni, ochotnicy szykują się do lotu na Marsa, telewizja cyfrowa, internet, HDMI, CBA, CIA, USA, UK, DVI, BBC, CNN, Menwith Hill, Benny Hill, a wy wierzycie w bajki i dajecie się owieczki strzyc obywatelom innego państwa. Żałosne.
Ale ty misia nowoczesny, tylko tyle znalazłeś skrótów na wikipedi kałmuku pseudotechniczny? Nowoczesność w domu i zagrodzie twojej jamie baranie
zapomniałeś jeszcze dodać gender, pedałów, zoofilów (niedawny ślub Bułgara z kozą) - w sumie ten twój nowoczesny świat nie dla mnie, ja nie preferuję takich cudowności, ale , jak to mówią : co kto lubi ! Ja wierzę w Boga, w Jezusa Chrystusa, ko**** Kościół Katolicki, który jest dla mnie jak Matka i tak już umrę - tobie pozwalam na twój świat, zatem i ty pozwól na mój ! ok ?
Deczki; zakronnik; utykał na nogą; śledczy mieli już podejrzewanego; wieć o tragedii; mnoc ludzi....
Oby przed drukiem, ktoś to dokładnie przeczytał - stylu nie jestem w stanie poprawić... trzeba by było pisać od nowa :]
Nie ma to jak prawdziwa, katolicka postawa komentująch:-)
orginalny tekst.. http://jbc.jelenia-gora.pl/dlibra/docmetadata?id=4959&from=pubstats
przedstawia nieco inaczej zainstniala sytuacje. Dlaczego redaktor piszacy ten nowy artykol, tak bardzo splycil opowisc.. pozbawiajac istotnych szczegolow ??
nawet wiek nieboszczyka sie nie zgadza :(
dzien pogrzebu takze jest podanie bledny.. :( szok