To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Biały Bóg” w DKF „Klaps”

Termin: 26 maj, 2015 (Cały dzień)

„Biały Bóg”, dramat; reżyseria Kornel Mundruczo (Węgry, Niemcy, Szwecja, 2014)
sala widowiskowa JCK, ul. Bankowa 28/30
Godz. 18:00
Bilety: 10 zł; karnety: 28 zł
„Biały Bóg" to film, którego nie sposób nie czytać jako artystycznej interpretacji przerażającej atmosfery czasu rządów Viktora Orbana, łączącej się z powolnym upadkiem obietnic współczesnego kapitalizmu. Film otwiera się intrygującą sceną, w której główna bohaterka, kilkunastoletnia dziewczynka, jedzie na rowerze przez puste ulice Budapesztu. Pierwszym skojarzeniem jest tu „28 dni później" Danny'ego Boyle'a, ale wrogami okazują się nie wyzute z życia zombie, a sfora wściekłych psów, wypadająca zza węgła i zalewająca stołeczne bulwary jak powódź gorącego mięsa. To nie przypadek; równoprawnym bohaterem „Białego Boga" jest rudy pies Hagen, wyrzucony na ulicę przez ojca głównej bohaterki. Jego klasowy upadek z pięknej, mieszczańskiej kamienicy na cuchnące ulice rozpoczyna walkę o powrót na szczyt - walkę naznaczoną wściekłością i nienawiścią. Hagen będzie musiał nieustannie potykać się ze strukturami władzy, tej oficjalnej, i tej podziemnej, spod znaku ciemnej gwiazdy, nieformalnie nadającej emocjonalny ton życiu na Węgrzech. Wściekłe psy nie znają w „Białym Bogu" świętości ani granic, rządzi nimi instynkt przetrwania wzmożony przez pragnienie zemsty. Nie przypadkiem sceny walk i pościgów posługują się językiem klasycznego kina sensacyjnego, a niekiedy wojennego; atak hycli na psią kryjówkę w ruinach przypomina obraz bitwy pod Stalingradem. Wojnę klas, zderzenie politycznych wektorów, portretuje Mundruczo z dużą bezwzględnością. Ciekawe jest w tym kontekście wieloznaczne zakończenie historii. Zwycięstwo „Białego Boga" w canneńskiej sekcji „Un Certain Regard" jest niewątpliwie zasłużone. To szalenie oryginalny, mądry i pasjonujący film, mierzący się z najważniejszymi pytaniami, jakie stawia przed nami polityczna współczesność. Michał Zygmunt - Stopklatka (info: JCK)