Kilkadziesiąt głównie młodych osób wzięło dziś (poniedziałek, 12 sierpnia) udział w zorganizowanej przez Dolnośląski Inspektorat Obrony Zwierząt pikiecie prokuratury, a potem przemaszerowało pod sąd. Organizatorzy zarzucali organom państwa, a zwłaszcza jeleniogórskiej prokuraturze obojętność wobec maltretowania zwierząt i działania szykanujące ich obrońców.

Kierowcy jadący w Jeleniej Górze ulicą Skłodowskiej-Curie w kierunku centrum miasta – formalnie rzecz biorąc – nie mają możliwości skrętu w prawo, w ulicę Wolności. Nie pozwala na to oznakowanie poziome na skrzyżowaniu tych ulic.

Szybko postępuje depopulacja naszych miast. W pierwszej setce miast Polski, w których najszybciej ubywa mieszkańców, aż 14 jest z naszego regionu. Łącznie mamy 26 miast – tylko w dwóch przybyło mieszkańców.

W gminach, powiatach, a także w województwach już od kilku miesięcy mieszkańcy mają prawo zgłaszać własne projekty uchwał pod obrady rad tych jednostek samorządowych. To „obywatelska inicjatywa uchwałodawcza”. Na razie jednak nie słychać, by gdzieś mieszkańcy skorzystali z tej możliwości.

W szpitalu przy ul. Ogińskiego w Jeleniej Górze czekają na chętnych do oddania krwi. Życiodajnego płynu brakuje, bo dawcy są na urlopach. Brakuje nie tylko rzadkich grup krwi, ale także tych bardziej powszechnych. Sytuacja jest poważna.

Dawno żaden z plakatów cyklicznej imprezy jeleniogórskiej nie wywołał takiej dyskusji. Autorem kontrowersyjnego plakatu jest Paweł Trybalski. „Ładny, ale nie do tego wydarzenia". "Fajny, ale jako reklama Karpacza". "Plakat słaby w przekazie".  "Świetny. Romantyczny – zwraca uwagę na piękno świata" – zdania internautów są skrajnie różne. A jaka jest wasza opinia?