Zdążą z remontem szkoły?

Od września obie szkoły będą połączone i będą funkcjonowały w budynku przy ul. Grunwaldzkiej (obecna siedziba Gimnazjum nr 3).

- Tu będą pracownie komputerowe „Elektronika” - dyrektor Gimnazjum nr 3 Marek Przeorski pokazuje pomieszczenia dawnej kuchni i stołówki w przyziemiu szkoły. Są w dobrym stanie, mają nową stolarkę okienną, ale od kilku lat były nieużytkowane. W jednym z nich jest wydzielone miejsce na serwerownię. Robotnicy cały czas kładą przyłącza pod komputery.

Pracownie będą mieściły się także w części szatni a także w byłej sali do plastyki. W przyziemiach znajdzie się jeszcze miejsce na małe laboratorium oraz pracownię języków obcych. Z drugiej strony budynku znajdzie się miejsce na pracownię elektroniczną.

Zmieni się też pokój nauczycielski. - Zrobiliśmy małe przemeblowanie, by pomieścić tam nauczycieli z technikum, to dodatkowo 30 osób – mówi M. Przeorski.
Założenie jest takie, że uczniowie „Elektronika” będą mieli do dyspozycji parter i przyziemia, gimnazjaliści będą uczyć się na pierwszym i drugim piętrze. Oczywiście, będą odstępstwa od tej reguły.

- Zgodnie z umową, wszystkie prace na terenie placówki mają być zakończone do 18 sierpnia – mówi dyrektor Przeorski. Zakłada, że do września budynek będzie gotowy.
Jedyny problem to parking. Miał być dostosowany plac należący do miasta za terenem szkoły. Na razie tam nic się nie dzieje. Parking będzie zrobiony w trakcie roku szkolnego.

Miasto nie podjęło jeszcze decyzji, który z dyrektorów stanie na czele nowego zespołu szkół. Wiadomo jednak, że obu placówkom nie zaszkodziło połączenie. - Mieliśmy bardzo dobry nabór, o wiele lepszy, niż przed rokiem – zaznacza Marek Przeorski. W Gimnazjum nr 3 utworzone zostaną 4 klasy pierwsze. Trzy będą liczyły po 28 osób zgodnie z założeniami Wydziału Edukacji. Czwarta to klasa integracyjna, będzie liczyła 20 osób. W „Elektroniku” będą, zgodnie z planem, trzy klasy pierwsze.

Czy obie szkoły się pomieszczą? - Będzie się tu uczyło ponad 600 uczniów, 300 z gimnazjum i 320 z „Elektronika – mówi Marek Przeorski. - W 1997 roku, kiedy funkcjonowało gimnazjum i wygaszana szkoła podstawowa nr 12, było tu prawie 700 osób.