Przez blisko tydzień w regionie jeleniogórskim nie zdiagnozowano żadnego nowego zakażenia koronawirusem. To jednak nie oznacza, że zagrożenie epidemiczne minęło. Właśnie – dzień po dniu – zdiagnozowano dwa przypadki sars-19 w powiecie zgorzeleckim.

Z powodu koronawirusa nie będzie można wejść na wieżę widokową  w Radomierzu oraz na wieżę na zamku w Bolkowie. Turyści żałują, bo pogoda jest ładna i mieliby świetne zdjęcia okolic.

W połowie marca, decyzją wojewody, szpital powiatowy w Bolesławcu, został przekształcony w placówkę jednoimienną, w całości przystosowaną do leczenia chorych na covid-19. Nadchodzi koniec tej misji. Dyrektor szpitala Kamil Barczyk spodziewa się, że z początkiem lipca lecznica wróci do leczenia wszystkich chorych.

Ponad 1000 osób, które straciły pracę, zarejestrował w ostatnich miesiącach Powiatowy Urząd Pracy w Jeleniej Górze. To znaczący wzrost, który należy przypisywać gospodarczemu lockdownowi w czasie epidemii koronawirusa. Jednocześnie z urzędu pacy do przedsiębiorców trafiają ogromne pieniądze – 50 mln zł – które mają zapobiec jeszcze większej fali zwolnień.

Po dłuższym okresie bez większej ilości nowych zachorowań na Dolnym Śląsku, zgłaszanych w codziennych raportach wojewody, dziś (środa, 17 czerwca) przybyło aż 36 nowych zakażeń. W tej liczbie są zakażenia w ZOL-u Bukowiec, o których wiadomo już od poniedziałku. Dziś poinformowano też o zgonie na covid-19 mieszkańca powiatu jeleniogórskiego.

W najnowszym wydaniu Nowin Jeleniogórskich z 16 czerwca 2020 r. m.in.: