Jeleniogórscy policjanci poszukują 9-letniej Martyny Zięby zamieszkałej w Jeleniej Górze. Dziewczynka 9 stycznia około godziny 7.30 wyszła z domu do szkoły, do której nie dotarła. Do tej pory nie ma z nią żadnego kontaktu. AKTUALIZACJA: Możliwe, że dziewczynka jest w towarzystwie dwóch innych koleżanek 10 i 13-latki. Jedna z nich miała uciec z domu dziecka. Policjanci szukają zaginionych dziewczynek.

Dla 25-latka z województwa zachodniopomorskiego, który przyjechał w góry świętować sylwestra,  to była ostatnia zabawa w życiu.1 stycznia o godz. 2.00 został dotkliwie pobity na ulicy w Szklarskiej Porębie. Zmarł dwa dni potem w szpitalu.  Sprawca napadu już siedzi w areszcie. 18-latkowi, mieszkańcowi jednej z miejscowości z powiatu jeleniogórskiego, prokurator postawił zarzut zabójstwa.

Dwaj mężczyźni z Jeleniej Góry proponowali wynajęcie atrakcyjnych apartamentów nad morzem i w górach. Rozkręcili interes przez internet i kasowali od chętnych od kilkuset do 2 tysięcy złotych za pobyt. Gdy ludzi chcieli wyjechać na odpoczynek, okazywało się, że żadnych apartamentów nie ma.

Pochodzący z Norwegii, a znajdujący się od 1844 r. w Karpaczu Górnym kościółek Wang znany jest powszechnie w Polsce i za granicą nie tylko jako przybytek sakralny, ale przede wszystkim jako arcydzieło XII-wiecznej architektury drewnianej. Miliony turystów przekraczających podwoje luterańskiej świątyni witane są m.in. przez parę stylizowanych lwów, umieszczonych na półkolumnach stanowiących zewnętrzny portal budowli. Drugą parę zauważymy na półkolumnach tzw. portalu wewnętrznego, okalającego wejście do wnętrza. Lwy wewnątrz wyrzeźbione zostały najprawdopodobniej w XII w., jak i cały portal wewnętrzny. Figurki zewnętrzne to współczesna kopia, wykonana przez znanego karpaczańskiego rzeźbiarza, Ryszarda Zająca. Skąd taki układ?

Na zwłoki mężczyzny w trakcie spaceru w wigilijny poranek natrafił pracownik schroniska „Dom Śląski”. Przybyli na miejsce ratownicy GOPR potwierdzili śmierć turysty. Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna miał na ciele rany. Sprawą zajęła się policja i prokuratura. 

Nawet do 8 lat pozbawienia wolności grozić może kobiecie podejrzanej o serię oszustw, których dopuściła się w ciągu blisko czterech lat. Kobieta pracowała w firmie zajmującej się pośrednictwem w udzielaniu pożyczek i kredytów i oszukała co najmniej 100 osób z powiatu jeleniogórskiego.