M. Zawiła nie zgadza się z takim stawianiem sprawy. - O mnie też mówiło się, że będę prezydentem, musiałem jeszcze tylko wygrać wybory – mówi.
Korzeniewski już od ponad miesiąca pracuje w ratuszu, jest doradcą prezydenta. Czym będzie zajmował się teraz?
- Wydział jest odpowiedzialny za porozumienie z organizacjami pozarządowymi, grupami formalnymi i nieformalnymi, przejmie część zadań, które miał wydział spraw obywatelskich – tłumaczy prezydent Marcin Zawiła.
Komentarze (4)
Po cholerę w ogóle są te konkursy?! Mydlicie ludziom oczy i tyle! Myślicie, że ciemny lud wszystko kupi... W ten sam sposób konkurs wygrała żona Zawiły, żona Łużniaka, Lenard i wiele wiele innych z rodziny, przyjaciół i znajomych królika. Szlag trafia, jak później wciskają kity o rzekomym obiektywiźmie takiego wyboru...
Pytanie do Pana Prezydenta Zawily: ile osob i w jakiej formie decydowalo o Pana wyborze na urzad Prezydenta, a ile osob i w jakiej procedurze decydowalo o wyborze Pana Korzeniowskiego? Nie dostrzega Pan roznicy? W Walbrzychu tez dlugo nie dostrzegano pewnych spraw...
Zyga - gratulacje.
Nie patrz na zawistnych i nieobiektywnych pieniaczy.
Jaki prezydent taki doradca. Albo odwrotnie...