- Do zdarzenia wyjechały aż trzy samochody, łącznie ośmiu strażaków. Kiedy dotarli na miejsce garnek z gotującym się dżemem został już zdjęty z kuchenki i włożony do zlewu – poinformował kpt. Andrzej Ciosk, rzecznik prasowy PSP w Jeleniej Górze.
Jak się później okazało kobieta zapomniała o tym, co zostawiła na gazie i zasnęła przed telewizorem.
- Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca, przewietrzeniu mieszkania oraz klatki schodowej. Garnek pozostawiony na gazie to dość częsta przyczyna wezwań. W ciągu tygodnia zdarza się, że do podobnych zdarzeń wyjeżdżamy nawet pięć razy. Ludzie potrafią nie tylko zostawić gotujące się na gazie potrawy i w najlepsze oglądać telewizję, ale także pójść po prostu spać. Niektórzy wychodzą wtedy nawet z domu, co jest niezwykle ryzykowne – dodaje kpt. Andrzej Ciosk.
Komentarze (4)
Garnek z dżemowym ładunkiem wybuchowym na gazie to nieomylny znak, że zbliża się zima i najwyższy czas zacząć robić stosowne zapasy.
Kobiecina zasnęła zmulona audycją radia,które ma :dry: :lol: :lol: :lol: Ryja
mimo to,że Trwała przed telewizorem :0 :silly:
Zostawiła na gazie dżem i się zdrzemnęła :)