Sprawca walił pieścią i kopał z całych sił w okna, powodując straty wysokości 2,6 tys. zł. Dzięki szkolnemu monitoringowi bez wiekszego trudu udało się ustalić, że szkód dokonał znany policji 18-latek Dlaczego włożył tyle sił, żeby zrobić coś, co mu nie przyniosło żadnego pożytku? Tłumaczył, że był pijany, a ponadto pokłócił się ze swoją dziewczyną i musiał gdzieś wyładować złość. Za zniszczenie okien grozi 18-latkowi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (4)
Zwykły idiota. Nie wie dlaczego. Ja też nie wiem dlaczego go nie wyskrobano na czas.
na komedy-trzcińskiego 4 jakieś pajace w kapturkach podpalili okno n klatce 2 tyg temu. prawie puścili 10pietrowiec z dymem. moze zainteresuje sie tym p lub sm....zapraszamy na patrole w okolice przedszkole troszkę częściej...
Zamiast walić pięściami i nogami w szkolne okna, mógł walnąć swoją głową w mur. Może by zmądrzał