Jak mówi, uruchomienie tej linii będzie kosztowało samorząd 5 milionów złotych. - Wychodzimy z założenia, że pociąg nie może wozić powietrza, tylko pasażerów, dlatego zależy nam, aby mieszkańcy Dolnego Śląska chcieli z tej linii korzystać – mówi.
- Po raz pierwszy nie mówimy o tym, że coś jest zamykane, nie musimy protestować, że coś się likwiduje – mówił prezydent Marcin Zawiła. - To bardzo atrakcyjna trasa. Studenci, którzy mieliby przyjechać do Uniwersytetu Ekonomicznego czy Kolegium Karkonoskiego zapłacą bilety ze zniżką 50%, to najtańszy środek lokomocji - mówił.
Dzisiejszy przejazd wzbudził zachwyt wśród samorządowców, zadowolona była także młodzież z Gimnazjum w Jerzmankach, która wybrała się na wycieczkę do stolicy Karkonoszy. Podkreślali oni wysoki komfort jazdy, czyste, klimatyzowane szynobusy.
Jednak przed samorządowcami jeszcze sporo pracy. Pierwszy kurs spóźnił się o ok. 10 minut. Wprawdzie jadący tłumaczyli, że to dlatego, że było dużo przystanków. Faktem jednak jest, że w wielu miejscach prędkość spada do minimalnej – 20 km/h. - Tak jest zwłaszcza w miejscach, gdzie tory krzyżują się z drogą – mówił R. Jurkowlaniec. Zaznaczył, że będą konieczne remonty i że szynobus ma pokonać trasę w czasie, w jakim jedzie autobus, czyli około półtorej godziny.
Trzeba jeszcze uzgodnić z PKP PLK możliwość wjechania na tory, ustalić prędkości, naprawić odcinki, gdzie prędkość jest zbyt niska. Potrzeba kilku miesięcy, aby to wszystko przygotować, stąd pociąg ruszy dopiero w grudniu.
Docelowo szynobus będzie się zatrzymywał na nowych przystankach w Jeleniej Góze: Przy Kolegium Karkonoskim, w okolicach Tesco czy przy ul. Kubsza. Pytanie, czy do grudnia te przystanki powstaną? - To byłoby bardzo szybko – przyznaje M. Zawiła. - W najbliższą środę specjaliści, technicy kolejowi, obchodzą z nami każdą z proponowanych lokalizacji. Dopiero wtedy będziemy wiedzieli tak naprawdę, co będzie trzeba zrobić. Jest realizowany projekt europejski do którego chcielibyśmy się włączyć i rozszerzyć go o budowę tych przystanków.
Marszałek zaapelował dzisiaj do PLK i samorządowców o dostosowanie przystanków. Chodzi m.in. o wykonanie niezbędnych remontów. Stan wielu z nich wymaga wiele do życzenia, o czym przekonali się samorządowcy choćby w Jeleniej Górze. Schody prowadzące z peronu trzeciego do tunelu były mokre, gdyż dach przecieka. W samym tunelu z kolei przywitały ich odrapane ściany. Słowem – będzie co robić.
ZOBACZ ZDJĘCIA |
Komentarze (3)
Brawo niech jeszcze wyremontują ten dworzec w JG bo wstyd i Hańba :pinch:
Za komuny wyglądały lepiej te perony
te przejście pod peronami i same perony wyglądają masakrycznie.W gerlitz tak ładnie i czysto na peronach ,jak oni to zrobili?
Myślę że warto byłoby spróbować również uruchomić trasę do Bogatyni.