Być może kobieta już zapomniała o swoim niechlubnym wyczynie. Do aktu wandalizmu doszło bowiem w nocy z 2 na 3 stycznia tego roku. O szkodzie wartej 2100 złotych nie zapomniała jednak policja, która w czwartek zatrzymała mieszkankę Karpacza. Ta twierdziła, że agresję wyzwolił w niej alkohol, który wcześniej spożywała. Czy złagodzi to wymiar kary? Wykaże postępowanie.
Komentarze (4)
Za PRLu PO wypiciu się bawilo śpiewało bo to była gorzała a teraz jakieś wynalazki destrukcyjne.
To po co piła skoro wiedziała że alkohol wyzwala w niej agresję i może doprowadzić do czynu karalnego?
babochłop
wlepić jej grzywne w wysokosci ktora pozwoli w 100 proc. pokryc szkody jej wandalizmu i jakies prace spoleczne jako nauczke.