Zderzak Łągiewki w kosmosie

Centrum Badawczo-Rozwojowe EPAR we współpracy z Astri Polska chcą wykorzystać pracę Lucjana Łągiewki w działaniach na rzecz Europejskiej Agencji Kosmicznej. Wynalazek ma być zastosowany podczas konstrukcji penetratorów sond kosmicznych, amortyzatorów lądowników, mechanizmów otwierania paneli słonecznych w satelitach oraz amortyzatorów w rakietach wynoszących.

Astri Polska to spółka francuskiej spółki Astrium oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. Centrum Badawczo-Rozwojowe EPAR zajmuje się z kolei wdrożeniem w życie wynalazku Lucjana Łągiewki. Zarządza nim jego syn, Przemysław.

Przypomnijmy, że wynalazek polega na zabezpieczeniu przedmiotów przed skutkami zderzeń. Opiera się na tym, że energia obiektu uczestniczącego w zderzeniu, zamiast zmienić się w pracę niszczącą ten obiekt, przekazana zostaje do mechanicznych akumulatorów. W efekcie skutki uderzenia zostają zredukowane w ponad 90%.

Aby EPAR mógł normalnie działać, musi mieć odpowiednie do tego miejsce. Przy pomocy sponsorów kupił budynek w Radomierzu pod Jelenią Górą. Potrzebuje pieniędzy na jego wyposażenie. Być może dzięki współpracy z Astri Polska uda się zdobyć niezbędne fundusze.

Propozycja pracy w przemyśle kosmicznym to kolejny dowód docenienia wynalazku Lucjana Łągiewki przez autorytety naukowe. Wcześniej zbierał nagrody na międzynarodowych wystawach naukowo-technicznych w Genowie, Brukseli i Kuwejcie, gdzie szejkowie zainteresowali się możliwością zastosowania wynalazku w zabezpieczeniach statków przed skutkami uderzeń o nabrzeża.