
W „małym finale” doszło do sporej niespodzianki. Prawnicy włożyli sporo sił w spotkanie, które za wszelką cenę chcieli wygrać. Mieli przewagę. Udokumentował to Filip Błaszczyk, który w sytuacji sam na sam nie dał szans Jarosławowi Miturskiemu. Jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Dariusz Malinowski i gra zaczęła się od nowa. W drugiej połowie Dolfamex w końcu się ocknął, ale nie potrafił udokumentować przewagi. Prawnicy groźnie atakowali, ale ani Grzegorz Listwan ani wspomniany Błaszczyk nie potrafili pokonać Miturskiego. Doszło do rzutów karnych. Lepiej wykonywali je Prawnicy, którzy jako pierwsi w historii ligi biznesu odebrali drużynie Dolfamexu miejsce na podium. To był początek emocji. W finale mierzyły się ze sobą dwie najlepsze drużyny – Mar – Mat i Energia Pro.
Ci pierwsi wyszli na prowadzenie bardzo szybko, a strzelcem okazał się Sławomir Sopinka. Energia atakowała, stwarzała sobie dogodne sytuacje jednak do przerwy nie udało się zdobyć gola. Po zmianie stron na parkiecie panował chaos. Sędzia spotkania Mariusz Czechowski próbował zapanować nad „szalejącymi” piłkarzami obu drużyn. Dużo fauli, przepychanek i spornych sytuacji wymagały od sędziego sporej koncentracji. Tej najwyraźniej zabrakło tuż przed końcem spotkania. Zirytowany decyzjami arbitra – Tomasz Palimonka po raz kolejny wziął piłkę do ręki i uderzył nią o parkiet. Sędzia przerwał grę, podszedł do zawodnika i próbował go upomnieć. Wtedy zawodnicy Mar-Mat-u nie czekając na gwizdek przeprowadzili składną akcję, po której do bramki rywali trafił Artur Seta. Zrobiło się 2:0.
Zawodnicy jak i kibice nie mogli pogodzić się z tym faktem, zwłaszcza, że do momentu zdobycia drugiego gola, Energia walczyła niemal do utraty tchu po to właśnie, aby wyrównać. Wysiłki jednak zostały nagrodzone, ponieważ do siatki Mar-Matu w końcu trafił Marek Śliwiński zdobywając bramkę kontaktową. Na więcej nie wystarczyło już czasu. Puchar przechodni trafił w ręce Mar-Mat-u.
- Sędzia spotkania nie popisał się w drugiej połowie. Przywołał dwóch zawodników do siebie, przy okazji puścił grę. On wie co zrobił. No trudno. Spotkały się dwa równe zespoły. Myślę, że byliśmy lepszą drużyną. Mimo dzisiejszej porażki, patrząc na przekrój całych rozgrywek, gdzie nie wiązaliśmy dużych nadziei na dobry wynik możemy być z siebie zadowoleni – mówił po meczu zawodnik Energi – Tomasz Palimonka.
- To była kontrowersyjna sytuacja, jednak wydaje się, że ze strony przeciwnika było po prostu za dużo rozmów, a za mało gry i chyba to przyniosło karę w postaci tej drugiej bramki. Czy wynik był wypaczony? Myślę, że nie, bo gdybyśmy tej drugiej bramki nie strzelili, to pierwszej byśmy nie wpuścili. W końcówce zrobiliśmy zmiany, przyszło już delikatne rozluźnienie. Wszyscy chcieli dzisiaj wygrać, chociaż to była impreza rozgrywkowo – zabawowa. Był to mecz walki, my cieszymy się ze zwycięstwa – przyznał po meczu zawodnik Mar-Mat-u Dariusz Michałek.
Wyniki finałów Jeleniogórskiej Ligi Biznesu:
2. MAR-MAT – Energia Pro (1:0) 2:1
Bramki: MAR-MAT – Sopinka Sławomir, Seta Artur;
Energia Pro – Śliwiński Marek;
Klasyfikacja końcowa:
I. MAR-MAT
II. Energia Pro
III. Prawnicy
IV. Dolfamex
V – VIII. ECO Jelenia Góra
Sandra SPA PG
Temida-Lambert
Panorama Karpacz
IX – XIV. PMPoland
Jelenia Plast
Tesco
Meble B-R-W
Maracana Piechowice
Karkonosze Play
Nagrody indywidualne:
1. Senior Ligi: Bogdan Głowacki (Temida-Lambert)
2. Osobowość JLB 2011: Przemysław Szociński, Dariusz Bienias (obaj Temida-Lambert)
3. Mecenas JLB 2011: Sandra SPA Karpacz
4. Manager JLB 2011: Jerzy Janik (Prawnicy)
5. VIP JLB 2011: Jadwiga Szymańska (MAR-MAT)
6. MVP meczów finałowych: Grzegorz Listwan (Prawnicy),Sławomir Sopinka (MAR-MAT)
7. Najlepszy bramkarz JLB 2011: Jarosław Miturski (Dolfamex)
8. Najlepszy strzelec JLB 2011: Artur Seta (MAR-MAT) – 13 bramek
9. Najlepszy zawodnik JLB 2011: Filip Błaszczyk (Prawnicy)
Nagrodę otrzymał również najwierniejszy kibic Jeleniogórskiej Ligi Biznesu, a gościem honorowym zakończenia imprezy była pani Maria Żmuda, autorka książki pt., „Bo mój chłopak piłkę kopie”.
Podziękowania dla sędziego Mariusza Czechowskiego, który sędziował wszystkie mecze Jeleniogórskiej Ligi Biznesu, jak również dla jej organizatorów.
Komentarze (12)
byłem na tym meczu widać było że sedzia wziąłpiniądze
Może na fryzjera?? :evil: :woohoo:
szkoda mi energii....poziom sędziowania dno!!!!
kto był na meczu,wie o czym mówię!!!
Gratulacje dla piłkarzy MAR-MAT
Podziw i szacunek dla zawodników energii....za to że nie dali po pysku sędziemu!!!!
Laguna spytaj samego szefa MAR-MATU i Pana Czechowskiego
Laguna spytaj szefa MAR-MATU i pana Czechowskiego
Laguna spytaj szefa MAR-MATU i pana Czechowskiego
TY Laguna spytaj szefa MAR-MATU i pana Czechowskiego
ale o co mam ich spytać?? :evil: :woohoo:
To straszne co ludzie są wstanie napisać.Jak mozna oczerniać i snuć domysły korupcyjne.Pewnie ci co to wpisują sami załatwiają swoje sprawy zyciowe łapówkami.Oko widzi tylko to co umysł jest w stanie przyjąc.Nie zgadzm się na taką retorykę.Nauczmy się bawić i śmiać nie ciągle uśmiercać swoich bliżnich
Jeżeli zawodnicy Energii Pro czują się pokrzywdzeni zapraszamy do rewanżu. Sędziego Energia Pro może sama załatwić (opłacić). Czekamy na odpowiedź.