
Jak informuje policja, autor listów od maja do sierpnia pisał do dyrektora Woźniaka cztery razy. Policja zabezpieczyła maszynę do pisania, którą się posługiwał.
- Pisma zawierały groźby za pośrednictwem, których mężczyzna chciał zmusić dyrektora do zmiany decyzji podjętych w sprawie restrukturyzacji szpitala w Jeleniej Górze i w Kowarach. Działania te miały również wpływ na pracę sprawcy, który był tam zatrudniony. W jednym z takich listów 55-latek znieważył dyrektora słowami wulgarnymi – mówi podinsp. Edyta Bagrowska.
Kierownik laboratorium z Wysokiej Łąki listy wysyłał z różnych placówek pocztowych w Jeleniej Górze i okolicy.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak nie przyznał się do popełnionych czynów. Policja mówi, że zebrała materiał dowodowy wskazujący na jego udział w tym przestępstwie. Za popełnione czyny grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Prokuratura zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny. Policja sprawdza, czy działalność pracownika laboratorium miała związek z pobiciem dyrektora S. Woźniaka, do którego doszło w marcu tego roku w Kowarach. Dyrektor został zaatakowany młotkiem w głowę.
Komentarze (2)
:cheer: ale ten pan na foto na wystraszonego nie wyglada,raczej na zastraszajacego... :unsure: :unsure:
Radość mnie rozpiera, że nasza dzielna policja złapała złoczyńce. Szkoda tylko, że nie widzi przekrętów w szpitalu, no ale jak robią to od góry to ci na dole nawet jak są z policji to jakby ślepi byli.