To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zasnął pod autem – ma zmiażdżoną miednicę

Zasnął pod autem – ma zmiażdżoną miednicę

Na Lecie Agatowym w LWówku Śląskim pijany mężczyzna zasnął pod ciężarówką. Ruszające auto zmiażdżyło mu miednicę.

Do zdarzenia doszło w nocy  z piątku na  sobotę,  poważnych obrażeń doznał 28-letni mieszkaniec Nowego Kościoła. To był nieszczęśliwy wypadek, choć zawiniony przez ofiarę. Po północy kierowca ciężarowego iveco, 71-letni mieszkaniec Częstochowy, ruszał w dalszą trasę z parkingu w mieście. Nagle poczuł coś pod podwoziem. Okazało się, że pod samochodem znajdował się  człowiek. Mężczyzna miał 1,72 promila alkoholu we krwi, postanowił się pod autem przespać.  Wciągnął go w wał napędowy. Ze zmiażdżoną miednicą trafił do szpitala.   

Komentarze (8)

Co za łeb.

nie bronię tego pijaka, ale 71-letni kierowca ciężarówki też nie brzmi za ciekawie...

Jak na razie nie ma przepisów ograniczających wiek kierowcy to jedno, a drugie, to starsi kierowcy statystycznie mniej powodują zdarzeń niż młodzi. No to o co ci chodzi?

trzeba umieć się bawić!!!!!!!

Jak się bawić, to się bawić. W wał się wkręcić, endoprotezę wstawić.

Kierowca powinien obejść samochód i sprawdzić czy wszystko jest ok a nie wsiada i jedzie!

z którego drzewa spadłeś , może kierowcy jeszcze mają się przeczołgać się pod ciężarówkami, zwolni trochu bo się spocisz pisząc takie wypociny...

K u r n a. Jednak co wieś, to wieś. Pewnie świętował na LA kolejny dzień swojego bezrobocia. Napił się wina lub piwa z biedronki i usnął ciężko zmęczony. Co za burak i wsioch. Tak, w ogóle, to mi go nie żal.