
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, poważnych obrażeń doznał 28-letni mieszkaniec Nowego Kościoła. To był nieszczęśliwy wypadek, choć zawiniony przez ofiarę. Po północy kierowca ciężarowego iveco, 71-letni mieszkaniec Częstochowy, ruszał w dalszą trasę z parkingu w mieście. Nagle poczuł coś pod podwoziem. Okazało się, że pod samochodem znajdował się człowiek. Mężczyzna miał 1,72 promila alkoholu we krwi, postanowił się pod autem przespać. Wciągnął go w wał napędowy. Ze zmiażdżoną miednicą trafił do szpitala.
Komentarze (8)
Co za łeb.
nie bronię tego pijaka, ale 71-letni kierowca ciężarówki też nie brzmi za ciekawie...
Jak na razie nie ma przepisów ograniczających wiek kierowcy to jedno, a drugie, to starsi kierowcy statystycznie mniej powodują zdarzeń niż młodzi. No to o co ci chodzi?
trzeba umieć się bawić!!!!!!!
Jak się bawić, to się bawić. W wał się wkręcić, endoprotezę wstawić.
Kierowca powinien obejść samochód i sprawdzić czy wszystko jest ok a nie wsiada i jedzie!
z którego drzewa spadłeś , może kierowcy jeszcze mają się przeczołgać się pod ciężarówkami, zwolni trochu bo się spocisz pisząc takie wypociny...
K u r n a. Jednak co wieś, to wieś. Pewnie świętował na LA kolejny dzień swojego bezrobocia. Napił się wina lub piwa z biedronki i usnął ciężko zmęczony. Co za burak i wsioch. Tak, w ogóle, to mi go nie żal.