![Fot. KPP Lubań](https://old.nj24.pl/sites/default/files/imagecache/szczegolowy_opis_zdj_glowne_220/article/main/68959/falsyfikat1.jpg)
Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna skorzystał z toalety publicznej w Lubaniu, za którą to usługę zapłacił banknotem 100-złotowym. Pracownik obsługi wydał mężczyźnie resztę w wysokości 98 zł, a dopiero po jego wyjściu przyjrzał się banknotowi. Był na nim naniesiony ręcznie napis „falsyfikat” i to okazało się prawdą. Banknot był fałszywy i nie miał charakterystycznych zabezpieczeń. Policja apeluje, aby przy wszelkiego rodzaju transakcjach, płatnościach nie spieszyć się, ale sprawdzać autentyczność wręczanych nam banknotów, zwłaszcza tych o większych nominałach.
Komentarze (11)
W kiblu publicznym nie miał maszynki do sprawdzenia stózłotówki?! No, szok! Dobrze, że miał chociaż wydać, a nie zapytał "a mogę być dziewięćdziesiąt osiem złotych winny"?
"Stuzłotówki", drogi Erazmusie. Wiem, że nerwy, że podniecenie, ale jednak... :)
dobre mają tam obroty, skoro wydają ze stówki
100+
Szkoda tego pracownika
tylko w życiu nie wydałabym ze 100 zł jeśli klient miał zapłacić 2 zł trzeba upominać się o drobne,jak nie ma to niech idzie rozmieniać !
Pogoniłbym z tą stówą, niech rozmienia. Klient , który chce kupić pierdołę za 1zł, czy 2zł a płaci 100zł to menda. Ten ktoś , co wydał z tej stówy sam sobie jest winien.
Zamknij ryja, misiu*!
Misiu, to ci do odbytu zaglądał rano
Przykra sprawa nie hejtujcie i nie śmiejcie się tylko współczuć temu człowiekowi tego co go spotkało. Niestety chyba trzeba patrzeć ludziom na ręce i nie ufać im zbytnio.
Najlepszą metodą, by ustrzec się przed tego typu oszustwami w przyszłości, to nieprzyjmowanie banknotów o wysokim nominale, tylko maksymalnie 10 zł.
A może to wspólnik...?