To, co dzieje się ostatnio na ul. Lubańskiej trudno wręcz opisać. Tworzą się na niej gigantyczne korki. Dziś przy wjeździe tą ulicą do Cieplic korek kończył się... prawie w Goduszynie!
W Jeleniej Górze lawinowo przybywa samochodów, a nowe drogi nie powstają. W efekcie w mieście tworzą się zatory znane do niedawna jedynie z ulic wrocławskich czy warszawskich. Trudno orzec, dlaczego od pewnego czasu newralgicznym miejscem stała się także wyremontowana niedawno ul. Lubańska. Prawdopodobnie winę ponosi za to latami niemodernizowany przejazd przez torowisko. Samochody pokonują go w żółwim tempie, ponieważ szybsza jazda grozi uszkodzeniem podwozia. Płynności ruchu przeszkadza też nowa sygnalizacja świetlna tuż przed przejazdem kolejowym. Należałoby coś z tym wszystkim zrobić.
Komentarze (7)
ściągajcie więcej złomu... :X
Był wypadek na Wolności, to wszyscy jadą objazdem kierunek Szklarska dalej Lubańska. Ot co.
A JA MAM PROPOZYCJE-ALTERNATYWE DLA ŚWIATEŁ. MOŻE MAŁO POPULARNĄ, ALE...RONDO ZAMIAST SYGNALIZACJI. ZAUWAŻYŁEM, ŻE W EUROPIE ODCHODZI SIĘ OD SYGNALIZACJI NA RZECZ ROND. U NAS JEST TO MAŁO POPULARNE I MA DUŻO PRZECIWNIKÓW, ALE JAK SIĘ PRZYZWYCZAJMY TO SĄDZE,ŻE TO JEST DOBRYT POMYSŁ.
wszystkich tak korci zeby sobie poprowadzić auto,a to nic fajnego moim zdaniem
szanowna redakcjo! jak ul. Wolności jest nieprzejezdna, a jedyną inną drogą do centrum jest ulica Lubańska, to dla normalnie myślącego człowieka jest oczywiste, że lubańska się zakorkuje. trochę pismaki lokalne pomyślcie, zanim "wyszukacie" nową sensację
Chyba rzadko tamtędy jeździsz! Ulica korkuje się tam bardzo często!
Nie denerwuje was zator, gdy przejazd zamykaja? i potem jeszcze światła przy toprach opóxniaja rozładowanie. bez sensu to roziwazanie. Z;liwkidowac tory, PKP jak to ma tak wyglądac. Pozytku z tego nie ma, a zamieszanie i komlikacje duże