
Nieduży, biało-brązowy kundelek błąkał się 7 kwietnia po ul. Myśliwskiej w Karpaczu. Ledwo szedł, był wychudzony, co chwilę przysiadał i miał problem, żeby ponownie wstać i ruszyć dalej. Jednak wstawał i ruszał, ale nie miał dokąd pójść. Instynkt kazał mu się nie poddawać, nie ustawać w szukaniu psiej nadziei, łutu szczęścia w tej beznadziejnej sytuacji. Udało się. Zauważyła go mieszkanka Karpacza, która przejęła się losem zwierzaka, zabrała go ze sobą, nakarmiła i zawiozła do weterynarza. Pies miał chore oko, kulał i był bardzo osłabiony. Nie był bezpański, bo miał czerwoną obrożę. Kilka dni opieki i leczenia dały efekt. Psiakowi wróciły siły, ma się lepiej. Teraz jego wybawczyni zwraca się do ewnetualnych właścicieli, aby go odebrali (tel.884351986). Jeśli nikt się nie zgłosi, zatrzyma pieska u siebie.
Komentarze (9)
pelny szacunek dla Pani.
może to kolejny podrzutek poweekendowy po turystach, gdyby straż miejska popytała właścicieli obiektów noclegowych, ktoś by sobie może przypomniała szczęśliwą rodzinę z wesołym pieskiem
Pies, psem a ja mam małe pytanie. Co się dzieje w schronisku w Jeleniej Górze, że nie ma tam kotów. Faktem jest, że jak się jakiś pojawi to przyjeżdża zaraz pewna firma( tzw. Fundacja ) i go zabiera. Pracownicy nabierają wody w usta odsyłając do dyrekcji schroniska. A dlaczego pseudo Fundacja zabiera tylko koty?
------KOTY JAK I PSIAKI MOGĄ BYĆ ZABIERANE DO BADAŃ EKSPERYMENTALNYCH !!!!!!!!!PRZEPROWADZIĆ KONTROLĘ W SCHRONISKU DLA ZWIERZĄT JELENIA GÓRA !!!!!!!
Szacunek dla tej Pani.
Wielki szacunek dla Pani.Też przygarnęłam niczyjego psa i okazal się wielkim przyjacielem
An intgllieent point of view, well expressed! Thanks!