Do zdarzenia doszło ok. godz. 16, na ul. Ogrodowej, a więc poza obszarem imprez Święta Ceramiki. Mężczyzna podszedł do dwóch imprezowiczów, mieszkańców Zebrzydowej i kazał im się wynosić z Bolesławca. Kiedy zaczepieni nie reagowali, wyjął z plecaka maczetę i zaatakował ich, zadając – na szczęście - niegroźne rany. Świadkowie zdarzenia zawiadomili policję, która bardzo szybko zatrzymała sprawcę.
35-latek jest dobrze znany wymiarowi sprawiedliwości. Był już kilkakrotnie karany. Teraz policja i prokuratura sprawdzają okoliczności jego ostatniego wybryku: czy był pod wpływem substancji odurzających; czy znał osoby, które zaatakował; jaki był powód agresywnego zachowania. W zależności od kwalifikacji czynu, a także od stanu zdrowia pokrzywdzonych, mężczyźnie grozi od 5 lat w przypadku ataku z użyciem niebezpiecznego narzędzia, aż do 25 lat, gdyby okoliczności wskazywały, że było to usiłowanie zabójstwa.
Komentarze (5)
...Wsi spokojna, wsi wesoła... ;)
Wieś jak malowanie ....
co na to błaszczak?
..a w Komarnie "siekierezada" i bylo ich kilkoro.Podejrzewam tutaj zmiany klimatyczne,ktora dodaje energii bandziorom.Coz,nasz Stworca ulepil ludzi z gliny i tym przywiazal nas do Matki Natury
Uchodźca, który mówi po polsku? Dziwne..