To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Za torebkę i w nogi

Taki plan miał 36-letni złodziej, który wczoraj wieczorem w Karpaczu zaatakował kobietę. Pobił ją, ale nic nie ukradł, bo pokrzywdzona skutecznie się broniła.

Mężczyzna widocznie wcześniej obserwował kobietę. Kiedy ta wyszła ze sklepu, podbiegł do niej, chwycił za torebkę. Nie wyrwał jej, bo kobieta skutecznie się broniła. Mężczyzna w końcu uciekł, bo zaczęła krzyczeć. Niestety, pobił swoją ofiarę.

- Pokrzywdzona powiadomiła policję. Funkcjonariusze ruszyli w pościg i już kilkanaście minut później zatrzymali mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Kobieta bez najmniejszych wątpliwości rozpoznała go. Okazało się, że napastnik to 36-letni mieszkaniec Piechowic. Za usiłowanie rozboju może mu grozić nawet do 12 lat więzienia.

Komentarze (2)

niedawno czytałem artykuł pod tutułem nożem w plecy i policja z karpacza nic nie zrobiła może teraz się zmobilizuje i za usiłowanie tzw .dziesiony zamknie hama bo za usiłowanie zabujstwa im się niechciało

ta napewno. oni tylko kasiore lubia brac, spuszczac paliwo pod lasem i zamykac do aresztu za szybka jazde samochodem, ale jak chca cie zabic to najlepiej licz na siebie bo wtedy to oni juz tylko trzesa galotami.