Podczas spotkania w Książnicy Karkonoskiej, które prowadził Daniel Antosik, sala pękała w szwach. Wiele osób chciało porozmawiać z Rafałem Fronią, przed jego kolejnym wyjazdem wysokie góry.
- Właściwie to jestem cały czas w ruchu - albo po wyprawie, albo przygotowuję się do niej – wyjaśniał wspinacz słuchaczom. - Lubię ten stan – mówił himalaista i przyznał, że gdy jest zbyt długo na nizinach, w jednym miejscu, to staje się nie do wytrzymania.
Wyjaśnił, że pisał od zawsze. Zapiski z gór pozostawały prywatnymi, do czasu wyprawy na Nanga Parbat. Jego relacje z wydarzeń czytali wówczas wszyscy. Po powrocie dostał propozycję wydania książki i tak narodziła się „Anatomia Góry”. Druga książka miała być odpowiedziami na pytania zadawane przez czytelników, ale zawiodła technika i „Rozmowa z Górą” ma nieco inny charakter. Więcej w niej rozmyślań, które nie dotyczą bezpośrednio wspinania.
- Pisanie jest dla mnie bardzo ważne – podkreślał Fronia. - Wiele myśli traci się bezpowrotnie, a zapisane, zostają z nami., Tak, jak ludzie, o których pisze. Pozostaną w pamięci, choć porozmawiać z nimi już nie można.
26 maja Rafał Fronia wyjeżdża, by wziąć udział wyprawie na Nanda Devi. - Idziemy trasą pierwszych polskich himalaistów, którzy w 1939 roku zdobyli tę górę – mówił Rafał Fronia. Uczestnicy tamtej wyprawy sami projektowali sprzęt, ubrania, namioty. Sami rysowali mapy i wytyczali drogi. W 1939 roku zdobyli dla Polski pierwszy himalajski szczyt Nanda Devi Wschodni, nazwany na cześć hinduskiej bogini śmierci. Nad górą krąży klątwa. Kto zakłóci spokój bogini, zginie , a jego ciało nie zostanie odnalezione. 10 lat później nie żył już żaden z czterech członków tamtej wyprawy. Ginęli tragicznie, w tajemniczych okolicznościach, a ciała żadnego z nich nie odnaleziono do dnia dzisiejszego. - Mam nadzieję, że klątwa mnie nie dosięgnie - mówił pan Rafał.
Na pytanie jednego z czytelników, czy przed wyprawą porządkuje sprawy doczesne odpowiedział z humorem: Nawet gdy jadę na Wyspy Kanaryjskie, to porządkuję.
Czytelnicy wychodzili ze spotkania z Rafałem Fronią z "Rozmową z Górą" pod pachą, autografami autora i przekonaniem, że góry dają wolność. Nie wybaczają błędów i są miłością, która nie przeminie.
Długą rozmowę z Rafałem Fronią , który Danielowi Antosikowi mówi o wspinaniu, co jest ważne dla niego w życiu i wielu innych sprawach, znajdziecie w najnowszych Nowinach Jeleniogórskich z 14 maja 2019 r.
Komentarze (5)
Chcesz poznać człowieka... zabierz go w góry...
Prawda.
...i zostaw...
...bez butów...
Takie hobby ma gość , moje pływanie synchroniczne. Tylko nikt mnie nie chce sponsorować.