To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Z Legii do Olimpii Kowary

Fot. ROB

Wychowanek kowarskiej Olimpii pracujący obecnie w Legii Warszawa Dominik Jarosz przeprowadził pokazowy trening dla grupy kowarskich żaków. – Jesteście dobrzy, dacie sobie radę w największych klubach – mówił dzieciom.

Trening odbył się w hali sportowej Szkoły Podstawowej w Kowarach. Chłopcy mieli rozgrzewkę, później robili ćwiczenia z piłką, potem odbyła się tzw. gierka. Na koniec Dominik Jarosz podziękował żakom i powiedział, że poradziliby sobie i w Legii i w Barcelonie i wielu innych klubach.

 

– Chodziło tak naprawdę o motywację tych chłopców. Chciałem pobudzić ich wyobraźnię – powiedział nam. – Jest tu kilku chłopców dobrze zaawansowanych technicznie, oni są jeszcze młodzi, przed nimi cała droga. Tak naprawdę każdy ma szansę. Jeżeli będą mieli stworzone odpowiednie warunki, to mogą zajść wysoko.

 

Na koniec treningu dzieci otrzymały zdjęcia piłkarzy Legii z autografami.

– Już samo hasło, że przyjeżdża trener z Legii Warszawa, robi wrażenie. Motywacja u dzieci jest szczególna – powiedział Bartek Wiatrzyk, trener grupy żaków MKS Olimpii Kowary. – Kiedy jest możliwość, staramy się organizować podobne iventy, treningi. Dla dzieci to taka odskocznia.

 

Czy po tym treningu ich motywacja wzrośnie? – To zależy od charakteru tych dzieci, są takie, które są bardzo zdeterminowane, można powiedzieć, że śpią z piłką. Oni na pewno mocno przeżyli to spotkanie – powiedział B. Wiatrzyk. – Inni może jeszcze nie rozumieją niektórych rzeczy, ale czas gra na ich korzyść.

 

B. Wiatrzyk przyznaje, że w Kowarach jest zielone światło dla piłki nożnej. – Jest zainteresowanie piłką i widać to po frekwencji na treningach. Na pewno wpływ ma też postawa pierwszej drużyny – mówi Wiatrzyk. – W mojej grupie jest 35 osób, będziemy ją dzielić na dwie grupy. Dobra frekwencja jest także na treningach innych grup młodzieżowych. To na pewno zaprocentuje w przyszłości.

 

Dominik Jarosz pracuje w Legii Warszawa w dziale skautingu, wcześniej pracował w Akademii Legii Warszawa. Przez dwa lata prowadził rocznik siedmiolatków. Pochodzi z Kowar, urodził się tam, grał w Olimpii aż do wieku seniora. Później wyjechał do Szkocji, trenował w Dundee Utd. Obecnie jest asystentem Marka Jóźwiaka i odpowiada za transfery Legii. – Oglądamy piłkarzy z całej Europy, mamy siatkę skautów. Od obserwacji do transferu jednak bardzo daleka droga, trzeba się mocno napracować – powiedział. – Nie chciał zdradzić, na ile zaawansowane są rozmowy Legii z napastnikami Polonii Warszawa, Canim, Dwaliszwilim czy Teodorczykiem. – Nie za bardzo mogę się na ten temat wypowiadać. W Polsce jesteśmy zainteresowani 5-10 zawodnikami, którzy prezentują odpowiedni poziom, by grać w Legii. Wśród polonistów jest 3-4 takich piłkarzy – powiedział.

IMG_2850.JPG
IMG_2853.JPG
IMG_2855.JPG
IMG_2862.JPG
IMG_2866.JPG
IMG_2878.JPG
IMG_2880.JPG
IMG_2888.JPG
IMG_2891.JPG
IMG_2904.JPG
IMG_2911.JPG
IMG_2916.JPG

Komentarze (4)

grupa kibicow z wlenia i miłkowa pozdrawia tych którzy kibicuja legii. tylko legiunia

A gdzie Łysy:)?

Trening ekstra, przeżycia dla chlopców niesamowite...gratuluje pomysłu i realizacji! trzymam kciuki za wszystkich żaków!!!

i Jedna dziewczyna :) Martynka zapoczątkuje kobiecą piłkę w tamtych rejonach ;)) Super pomysł na trening :)