Przyszli, wyłamali zamki i wynieśli wszystkie rzeczy na peron. Tak potraktowano firmę Karkonoskie Drezyny Ręczne Rafała Gerstena na dworcu kolejowym w Karpaczu. Prawdopodobnie nie doszłoby do takiej sytuacji, gdyby nie burmistrz Karpacza Bogdan Malinowski.
Przyszli, wyłamali zamki i wynieśli wszystkie rzeczy na peron. Tak potraktowano firmę Karkonoskie Drezyny Ręczne Rafała Gerstena na dworcu kolejowym w Karpaczu. Prawdopodobnie nie doszłoby do takiej sytuacji, gdyby nie burmistrz Karpacza Bogdan Malinowski.
Na peronie dworca kolejowego w Karpaczu stoi drezyna, zdjęcia terenów kolejowych i wiele innych rzeczy. Były zamknięte w pomieszczeniach dworca, ale zostały z nich wyrzucone.
Kto to zrobił? Jak powiedział nam starosta jeleniogórski Jacek Włodyga, SOK, czyli Służba Ochrony Kolei. Dworzec został bowiem przekazany przez Skarb Państwa powiatowi jeleniogórskiemu, który ma być pośrednikiem w jego komunalizacji na rzecz miasta Karpacz. Burmistrz Karpacza Bogdan Malinowski – jak powiedział nam starosta – pragnął, by dworzec był pusty.
- Dlatego zwróciliśmy się do kolei, by ustaliła, czy pomieszczenia dworcowe zajmowane są prawnie czy nie – mówi starosta.
Dlaczego jednak KDR usunięto z dworca w taki sposób? Rafał Gersten nie zaprzecza, że KDR nie ma żadnego tytułu do zajmowania pomieszczeń na dworcu. - Sami kolejarze dali nam klucze – mówi szef drezyn.
Dzięki Rafałowi Gerstenowi dworzec, na którym od lat nie było żadnych pociągów, żył. Była na nim stała wystawa na temat historii kolei, a kto chciał, mógł się przejechać drezyną. Gersten i jego przyjaciółka odmalowali ściany dworca, dzięki czemu, choć z jednej strony, nie straszył. W nagrodę teraz KDR potraktowano jak intruza i śmiecia.
Władze Karpacza chcą zorganizować na dworcu ośrodek kultury. Rafał Gersten myślał o organizacji kursów kolei turystycznej. Na nią jednak trzeba bardzo dużo pieniędzy.
Bogdan Malinowski nie odbierał dziś od nas telefonów.
Komentarze (14)
SOK jest formacją Polskich Linii Kolejowych S.A. Nie mają nic wspólnego z dworcami tylko z torami.
Poza tym dworzec był już własnością starostwa więc, co? Starosta zlecił interwencję na swoim mieniu służbie ochrony zewnętrznej firmy?
Było zlecenie?
Skoro PKP przekazało już dworzec, to nic im do tego. A swoją drogą, co malinowskiemu przeszkadzały te graty?
Przecież KDR zabezpieczało ten obiekt przed dewastacją, to teraz trza będzie zatrudnić kogoś do pilnowania.
O to chodziło?
Następne stanowisko dla wiernego wyborcy?
Bardzo nieprzyjemne wydarzenie
i co ważniejsze,dziwne zachowanie
starosty! Przecież powinien się
cieszyć z tego,że w Karpaczu
powstaje niecodzienna atrakcja,
na zwiedzenie której zamierzaliśmy
przyjeżdżać z Górnego Ślaska.
Dobre zamiary p.Gerstena,zostały
karygodnie potraktowane - szkoda!
Ciekawe kiedy Karpacz zrobi coś aby tam się działo pewnie z rok :cheer: będzie to trwało ! A z drugiej strony po i na co ta pokazówka ?
Demonstracja siły!
Działania godne Starosty - laureata nagrodzonego za wspieranie turystyki. Gwizdy na sali!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Może by tak trochę faktów. Karkonoskie Drezyny Ręczne bezumownie korzystają z majątku PKP (to nie tylko dworzec ale i tory). Prowadzą działalność transportową (jakoś tak to chyba przyjaciółka kasowała za bilety) zgodnie z prawem? Bo jeszcze nie tak dawno robili to bez stosownych zezwoleń. Ciekawe, czy ktoś chciałby, żeby do jego domu i na jego podwórko ktoś sobie wszedł, korzystał z kuchni, sypialni, toalety, huśtawki przed domem itp. i to zupełnie za friko? Działalność transportowa (a taką jest przewóz osób drezynami ręcznymi) podlega przepisom obowiązującego w tym zakresie prawa. Proszę się zapytać Pana Gerstena i jego przyjaciółkę czy i ile złamali przepisów w tym zakresie? Ja też chciałbym, żeby mi ktoś dał majątek warty przynajmniej setki tysięcy złotych i prawo do monopolu w turystycznym przewozie osób i to dał za darmo a jednocześnie zobowiązał się do utrzymywania torowisk w stanie nadającym się do prowadzenia działalności transportowej (z uprzednim doprowadzeniem ich do właściwego stanu).
Ty taki gupi z urodzenia jesteś, czy po lobotomii?
Chciałbym wiedzieć, skąd lx czerpie swoje informacje, które "pieszczotliwie" nazywa faktami. Chętnie z tobą popolemizuję na forum przyjacielu.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i zachęcam do merytorycznej dyskusji.
Rafał Gersten
Rafał masz nerwy ze stali. Pytanie tylko czy tę wojnę da się wygrać skoro chodzi o budynek wart kilka milionów? Czy nie warto poszukać innego miejsca godnego twojej pasji?
Da się. Zresztą, tu chodzi o pryncypia.
Czy wiedząc, że grupa ludzi ustosunkowanych politycznie jest skłonna zdemolować dorobek kilku pokoleń dla doraźnych zysków płynących ze sprzedaży stali i kilku działek mamy ustąpić pola tym barbarzyńcom?
Pozdrawiam
Rafał
Polskie hamstwo władzy...
Ten pan mial prowadzic atrakcje w karpaczu a ile razy przechodziłam tamtendy drezyny nie dzialaly za to ten pan zrobil sobie w pomieszczeniach swoje prywatne mieszkanie i szuka rozglosu po ostatnim artykule tego pana w nowinach dowiedzialam sie bardzo duzo w sprawie tego pana ktory szuka rozglosu . Nasze wladze w 2011 roku maja zaczac robic na dworcu remont a do tej pory budynek jest zabezpieczony
Dobrze, że Burmistrz go wyrzucił.
Powinien jeszcze zwolnić go z pracy za nicnierobienie, kazać zapłacić za prąd i wodę, bo pewnie też ciągnął na koszt miasta i skonfiskować cały majątek.
Oj Grendel, g****ś - idź sobie wsadź jaja w zwrotnice!