To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wyrzucają do lasu co popadnie

Wyrzucają do lasu co popadnie

Stare komputery, szafy, krzesła, wersalki i wiele innych gratów można znaleźć w lasach w okolicach Jeleniej Góry. MPGK w ostatnim czasie zlikwidowała kilkadziesiąt takich dzikich wysypisk.

Pracownicy MPGK wywożą śmieci z jeleniogórskich lasów kilka razy w tygodniu. Największe obszary leśne znajdują się przy drodze na Zgorzelec w okolicach Siedlęcina – ponad 400 hektarów, oraz w sąsiedztwie nowego cieplickiego cmentarza – ponad 100 ha. Na co dzień „opiekuje się” nimi dwóch pracowników MPGK – leśniczy i podleśniczy.

– Najwięcej szkód w lesie wyrządzają nie korniki, tylko… nieodpowiedzialni mieszkańcy miasta i okolicznych wsi – mówi leśniczy Jerzy Chitro, pracownik MPGK. – W zasadzie poradziliśmy sobie z dzikimi wysypiskami, ale zastąpiły je nowe miejsca wyrzucania odpadów. Są to miejsca przypadkowe. Ludzie wjeżdżają do lasów i jednorazowo pozostawiają w nich to, co nazbierali w domach. Takich miejsc znaleźliśmy już co najmniej kilkadziesiąt. Wszystkie zostały przez naszą firmę wysprzątane.
Pracowników MPGK najbardziej zbulwersowało jeszcze jedno: znaleźli siedem worków pełnych zakrętek od butelek. Prawdopodobnie któraś z miejskich placówek najpierw przeprowadziła akcję zbierania ich w jakimś szczytnym celu, a następnie się ich pozbyła…

IMG_0002.jpg
IMG_1892.JPG
IMG_1893.JPG
IMG_1986.JPG
IMG_1987.JPG
IMG_1989-1.JPG
IMG_1990.JPG
IMG_1991.JPG
IMG_1998.JPG

Komentarze (17)

Trzeba wprowadzić punkt w czasie spowiedzi.Wyrzucasz śmieci spotka cię kara Stwórcy.

@AD966 Tak tak, bo to wszystko wina Mieszka I, gdyby się nie ochrzcił to być może cywilizacja by do nas nie zaszczyciła i teraz co najwyżej gliniane garnki i blaszane pozostałości zbroi byłyby wyrzucane do lasów?!

Taką dzicz bez wychowania to wieszałbym na drzewie obok tego syfu który zostawili.

[quote=Zyga]Taką dzicz bez wychowania to wieszałbym na drzewie obok tego syfu który zostawili.[/quote]

Ale za nogi, żeby zmądrzeli a nie sczeźli....

Gdyby MPGK częściej wywoziła dużogabarytowe rzeczy i robiła to z każdego śmietnika to podejrzewam że te z lasu stałyby na śmietniku. Ale że panowie z MPGK działają wybiórczo i sprzątają to co chcą to efekt jest taki jak widzimy na zdjęciach. Mnie również boli to śmietnisko w lasach, tylko ja widzę problem po obu stronach ( drugą stroną jest MPGK ).

Karma wraca. Ziemia żyje i mści się za takie zachowanie. Każdy, kto wyrzucił śmieci w lesie, przekona się o tym prędzej, czy później. Bilans musi wyjść na zero. I wyjdzie.

Co kraj to obyczaj. Polaka-cebulaka nie nauczysz...

Zrobili opłatę ryczałtową za wywóz śmieci a ci dalej w las, przecież tyle samo czasu zabiera wywiezienie tego do pszoku...

Ostatnio próbowałam wywieźć deski na wysypisko i pomimo przedstawienia dowodu opłaty ryczałtowej to dowiedziałam się że wysypisko przyjmie ale za dodatkową opłatą. A miało być lepiej :)

Zapraszam na dziką stronę jeziora Czocha w Lesnej, dopiero zobaczycie co "turysci" zostawiaja po sobie, brak słów

wystarczy zamontować ukryte kamery i dowalić karę po 2000,00 tys. i będzie czysto.

2 miliony kary to chyba lekka przesada. Naucz się stawiać odpowiednią liczbę zer, jeśli używasz słownie skrótu "tys."

Poza tym, gdzie chcesz montować te kamery? Wszędzie? Gdybyś przeczytał artykuł, to byś wiedział, że najpopularniejsze dzikie wysypiska są zlikwidowane, ale syfiarze zaczęli wyrzucać w innych miejscach. Należałoby najpierw zapłacić jasnowidzowi, który wskaże miejsce, potem założyć kamerę i następnie czekać, czy przepowiednia się spełni. Obawiam się, że dobrze na tym wyjdzie tylko jasnowidz.

Byłbym szczęśliwy, gdyby ludzie myśleli wielowątkowo i szeroko, zanim cokolwiek napiszą.

mea culpa z błędem w liczbie, natomiast nie to było główną kwestią_kamery można zamontować w miejscach dojazdowych, bo rzadko się zdarza kanapa w środku lasu, gdzie nie można dojechać, nikt jej na plecach nie dźwiga ;-) odrobinę wyobraźni, szanowny korektorze.

.. za moich czaswo,gdy przyjechalem na Ziemie Odzyskane to byl porzadek.Pamietam,jak rusaki rozpalili ognisko w parku cieplickim,a na podpalke wrzucali meble z Palacu

..zaznaczam,ze byly to porzadne meble,takie palacowe,ale dla
rusakow ognisko bylo wazniejsze

Gdyby Herr Gott istniał, to nikt nic by nie wyrzucił do lasu a tak trzeba kamerki, straże leśne, wiejskie i diabeł wie co jeszcze. Śmieci, bicie baby, molestowanie ministrantów to nie są grzechy warte uwagi, to sa grzechy letkie których nawet nie trzeba wymieniać na spowiedzi. Wystarczy formułka " za te i za inne grzechy szczerze żałuję"
Szczerze żałuję, że tak mało nagrzeszyłam. :)) Szyje się raz.

MPGK niech bierze przykład z Bolesławca a nie likwiduje wszędzie gniazda .!! Macie skutki zasranej segregacji która została wdrożona żeby miasto zarobiło pieniądze a nie z myślą o mieszkańcach .!!!!!!

Duża większość tych śmiecących ludzi to katolicy:)