- Teraz nasi klienci nie skarżą się już na nieprzyjemny zapach - słyszymy w jednej z kawiarni. Kelnerka restauracji w rynku mówi natomiast, że choć pracownicy tego lokalu codziennie zamiatają i zmywają granitową posadzkę, to jednak nie jest to to samo, co gruntowne i dokładne usuwanie brudu przy pomocy myjek wysokociśnieniowych.
- Moim zdaniem takie czyszczenia powinno się odbywać cyklicznie - dodaje kelnerka.
Nie jest to jednak takie proste, bowiem teren pod arkadami ma wielu właścicieli i to oni w pierwszej kolejności tak naprawdę powinni dbać o jego stan.
Pracownicy MPGK oceniają, że aby sprzątanie, które wykonali miało trwały efekt, powinno być powtarzane co najmniej dwa razy w roku.
Komentarze (4)
I o to chodzi, czystość pozostawia przyjemne wspomnienia w głowach turystów. Myć raz miesiącu
W 70 roku w Bejrucie o 5,30 wszyscy sklepikarze myli chodnik przed swoim sklepikiem proszkiem OMO'
do bejrutu polskim brudasom jeszcze daleko.
Kiedys jak działał Hortex, pan właściciel codziennie mył wodą arkady przylegające do lokalu.