To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wypominki skałkowe – Zaduszki 2009 w Sokolikach

Wypominki skałkowe – Zaduszki 2009 w Sokolikach

W Wigilię Wszystkich Świętych w Sokolikach po raz dwudziesty drugi wspominano i modlono się za tych, których „Pan odwołał z gór do wieczności”. Ksiądz Michał Gołąb (ratownik ochotnik Karkonoskiej Grupy GOPR) i ksiądz Zenon Stoń (proboszcz parafii z Karpacza) przy skale „Nad ogniskiem” odprawili tradycyjną Mszę Świętą „Za tych co zostali w Górach”. W ten jedyny wieczór w roku przychodzą tutaj pomodlić się za kolegów i rodziny osoby związane z Sudeckim Klubem Wysokogórskim i wrocławskim środowiskiem ludzi gór.

-To największe mistyczne przeżycie w ciągu roku – podzieliła się refleksją z godziny modlitwy i zadumy przy świecach Krystyna Klincewicz, której mąż zginął w 1986 roku podczas pierwszej zimowej wyprawy na Himalchuli. Wtedy, w bazie w Himalajach, pierwszą Mszę świętą za śp. Jacka Klincewicza odprawił ksiądz Zenon Stoń, wówczas wikariusz wrocławskiej parafii. W kolejne Zaduszki modlili się za ludzi gór już w Sokolikach. Od 22 lat nieprzerwanie Krystyna Klincewicz przyjeżdża w Sokoliki. Podobnie Lucjan Achremowicz z Wrocławia: podpierając się laską, z latarką w ręku, starszy pan dotarł pod skałę w Sokolikach. Jest tutaj każdego roku w Wigilię Wszystkich Świętych. Jego córka, Ola Achremowicz, zginęła na Żabiej Turni Mięguszowieckiej w 1986 r.

Zamiast kazania, podczas tej zaduszkowej Mszy świętej, Krystyna Klincewicz odczytuje „wypominki skałkowe”.

Jurek Biederman, Józef Panfil i Mirek Hensoldt. Jedni z pierwszych wspinaczy w tych skałkach – zginęli zimą 1959/60 roku zmieceni lawiną do Żabich Stawów Białczańskich. Marek Kęsicki... był w swoim czasie duszą skał w Sokolikach, zginął w burzy śnieżnej schodząc ze szczytu Broud Pik Midl w Karakorum w 1975 r. Jerzy Pietkiewicz, Julian Ryzner, Józef Koniak... zginęli w 1979 roku w czasie jeleniogórskiej wyprawy na Modi Peak. Ireneusz Włodarski: zginął od uderzenia pioruna pod Sokolikiem 11 lipca 1989 r. Wanda Rutkiewicz, która pierwsze kroki wspinaczkowe stawiała w tych skałkach. Piotr Samselski: zginął w Górach Sokolich w maju 1998 r. Waldemar Siemaszko. Tomek Szałowski. Daniel Ważyński. Mateusz Hryncewicz. Szymon Kempisty. Na liście „wypominków skałkowych” 118 nazwisk. Każdego roku ksiądz Michał z Karpacza dopisuje kolejne. Ludzi, którzy zginęli w górach i zmarłych, którzy kochali wspinaczkę. „Wieczny odpoczynek racz im dać Panie”.