Do zdarzenia doszło przed ostatnim koncertem Kwisonaliów. Teren festiwalu opuszczał właśnie właściciel jednego ze stoisk. Cofając nie zauważył przebywającego za autem 4-latka i najechał na chłopca. Obrażenia były na tyle poważne, że ofiarę wypadku trzeba było przewieźć śmigłowcem LPR do szpitala w Jeleniej Górze. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Po zbadaniu przez policję stanu trzeźwości sprawcy wypadku, okazało się, że miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Komentarze (5)
rodziców potraconego chłopca prosze o kontakt na piotr.majewski9@o2.pl
Wyszukujesz szmaciarzu informacji o wypadkach w całej Polsce i nękasz rodziny poszkodowanych, oferując pseudo-ubezpieczenia! Na ten adres mailowy proponuję wysyłać wszystko, co popadnie albo go udostępniać gdzie się da... Szczególnie na stronach wysyłających spam.
pasożyt
Kierowca pijany, ale gdzie byli rodzice, że nie upilnowali chłopca?
Przykry incydent? Mam nadzieję, że prokurator nie potraktuje tego w ten sposób.