
Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Razem z nim w aucie jechały jeszcze trzy inne osoby.
Do zderzenia doszło dzisiaj w Świeradowie Zdroju, na głównej drodze prowadzącej do Szklarskiej Poręby. Na miejscu była policja, straż pożarna i pogotowie. Na szczęście, uczestnicy tego zderzenia nie odnieśli poważniejszych obrażeń. Bliższe okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia lubańska policja.
Komentarze (12)
tylko jeden z pojazdów można było uznać za samochód, drugi to klasyczny złom.
ziomuś każdy jeździ tym na co go stać pewnie ciężko zarobił nawet na wrak ale są takie lalusie co maja dzianych rodziców i szpanują furami nie wiedząc co to znaczy tyrać więc nie tobie osądzać czy to złom wrak czy inne auto
namax, guzik prawda, jeśli kogoś nie stać na normalny samochód, dwudziestoletniego czegoś, co dawno winno być ze złomowane, po prostu nie powinien mieć. Bo jazda czymś takim grozi śmiercią dla niego samego jak i dla innych użytkowników drogi.
dzięki bogu i partii, okres młodzieńczy mam dawno za sobą, a kolejne nowe samochody kupuję z ciężko zarobionych pieniążków.
Zastanów się co piszesz, nie każde 15-20 letnie auto to złom. Masz błędne pojęcie, teraz i 3 letnie auto może być tak zajechane, że może nadawać się na złom, szczególnie dotyczy to aut klasy A czy B. Poza tym nie jeden samochód starszy wiekiem może być w lepszej kondycji niż dużo młodszy. To kwestia tego, kto jak dba o auto, jeśli auto jest regularnie naprawiane, nie stanowi niebezpieczeństwa na drodze. Większe zagrożenie stanowi, kto nimi jeździ, szczególnie dotyczy to albo młodych niedoświadczonych kierowców, albo tych jeżdżących pod wpływem. A co do Ciebie do pracuj na następnego nowego Fiata Pandę, czy Dacie Logan, albo coś o klasę wyżej. Ja wolę jeździć swoim dwunastoletnim Mercem. Na pewno jest dużo bardziej bezpieczne od Twojego bezpłciowego wozidełka.
Jak zwykle najlepsze zdjecia straży pożarnej:) Brawo dla fotografa:(
do " Jeleniogórzanin " ... popieram ;D Ja mam A6 Quattro 98 rok i nie zamieniłbym na żadne inne... szczególnie na te nowe auta gdzie jest masa elektroniki i jak coś klęknie to serwis bo w zwykłym zakładzie u Kowalskiego tego nie zrobią,a tak ja mam spokój,a nie w łachę do tatusia bo mi auto klękło... ;D i daj na naprawę 3 tyś,bo wiesz ja nie mam ;D
Porażka dla młodych ludzi,którzy tworzą lans kosztem rodziców,a sami nie wiedzą co to prawdziwa i uczciwa praca ;D
oj chipo jakoś po twoich wypowiedziach to nie wnioskuje ze masz okres młodzieńczy za sobą ale to twoja sprawa i twój światopogląd jak widzisz nie tylko ja mam takie zdanie na temat"złomów 20 letnich" wszystkiego dobrego
Moja micra ma 21 lat, pali 7,1l gazu na 100km - robię około 2.000km/mc po polskich drogach. Końcówki drążków kierowniczych wymieniam co pół roku, amortyzatory i klocki hamulcowe co 2 lata, przeglądy przechodzi bez problemów - na co mam ją zamienić Panie chipo?
a moja Alfa kosztuje mnie tyle nerwów.pożera hektolitry paliwa.często odwiedza mechanika...ale prowadzac ja czuje sie jakbym miał milion dolarów na siedzeniu obok i uśmiech na mej twarzy trwa cały dzień...
PS.nienawidze naj***ch młodych szczuli,których trudno nazwać kierowcami!
sam mam pojazd 31 letni - gdyż pojazdy klasyczne są moją pasją. I zdecydowanie zgadzam się z opinią że większość aut 15lat+ nie powinna przejść przeglądu i poruszać się po polskich/jakichkolwiek innych drogach. Bo tani, to nie opłaca się robić, dojeżdzę, zamienię, połatam trytytkami /blachowkrętami /plasteliną. Takie imitacje samochodów (z zewnątrz niby sprawne auto) są niesamowicie niebezpieczne, i mniej auto złomu na drogach, tym lepiej.
Piotrek, mam nadzieję, że twojego nowego, rozbitego "miśka" wymienienią Ci na nowszego ;-)