To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wyniki sobotnich spotkań piłkarskich

W sobotę grała IV liga i liga okręgowa. Niżej podajemy wyniki spotkań.


IV LIGA
23. kolejka

Piątek (1 maja)

BKS Bolesławiec – Olimpia Kamienna Góra 2:1

Sobota (2 maja)

GKS Kobierzyce –Szczawno Zdrój 3:1
Chojnowianka Chojnów – Ślęza Wrocław II 0:3
Lechia Dzierżoniów – Polonia Trzebnica 0:3
Górnik Złotoryja – Miedź II Legnica 4:0
Prochowiczanka Prochowice – Puma Pietrzykowice 1:0
Górnik Wałbrzych – Karkonosze Jelenia Góra 2:0 (2:0) - ZOBACZ ZDJĘCIA
Victoria Świebodzice – Kuźnia Jawor 2:1

LIGA OKRĘGOWA
22. kolejka - Sobota (2 maja)

Czarni Lwówek Śląski – Twardy Świętoszów 1:0
Sparta Zebrzydowa – GKS Raciborowice 1:1
Olimpia Kowary – Cosmos Radzimów 4:0
Lotnik Jeżów Sudecki - Łużyce Lubań 0:1 - ZOBACZ ZDJĘCIA
Piast Zawidów – Bobrzanie Bolesławiec 3:0
Nysa Zgorzelec – Włókniarz Mirsk 8:0
Gryf Gryfów Śląski – Granica Bogatynia 0:1

Niedziela:
Orzeł Lubawka – Chrobry Nowogrodziec godz.17:00

Komentarze (3)

wynik meczu do poprawki.karkonosze przegrały!!!!!

szybko poprawili!!!

Mecz Sparta GKS Raciborowice w sobotę arbiter sędziował w miarę przyzwoicie ,mylił się w jedna i druga stronę. Niestety nie popisał się przy stanie 1 :1 Po faulu zawodnika gospodarzy podyktował rzut wolny bezpośredni przeciwko Sparcie w odległoci ok. 25-28 m. prawie wszyscy zawodnicy jednej i drugiej byli w 16 Sparty, za wyjatkiem obrońców GKS-u oraz wykonujacego rzut wolny. Po sygnale arbitra nakazujacego wykonanie rzutu wolnego , zawodnik gosci uderza piłke w światło bramki,piłka leci wprost w bramkarza gospodarzy którego nikt nie atakuje ,bramkarz rzucajac łapie piłkę wyciągnietymi rekami na murawie ale nie utrzymuje jej w rękach tylko tzw.wypluwa przed siebie, dobiega zawodnik gości do odbitej piłki i strzela gola gospodarzom. Goscie cieszą sie z prowadzenia 2:1 ,gospodarze nie protestują ponieważ rozpaczliwie bronili remisu, a główny arbiter nie uznaje bramki ponieważ dopatrzył sie faulu na bramkarzu gospodarzy. boczny stał na wysokosci ostatniego stopera i nic nie pokazał , poniewaz wszystko było w porządku. A główny jak mogł stwierdzić jakis faul , gdy stał na 16m. Nawet miejscowi kibice bezstronnie powiedzieli bramka zdobyta prawidłowo, ale niestety Pan sędzia widocznie nie chciał skrzywdzić gospodarzy i odgwizdał urojony faul. Niestety nie tylko my narzekamy na poziom sedziowania, coraz wiecej drużyn zaczyna narzekać na fatalne błędy arbitrów,jezeli przez cały mecz prowadzi spotkanie w miare poprawnie a potem taki babol. Jak moze być , że kapitan Sparty z nr 19 wyzywa arbitra od pedałów ,pokazuje rózne obraźliwe gesty w jego strone i dopiero po naszej interwencji boczny sygnalizuje głównemu ,ten daje tylko żółtko , zawodnik Sparty odchodzi i dalej słychac nawet na trybunach ty pedale ty głupku i pokazuje mu palcem tzw. fakiu . Panie śędzio to powinna być odrazu czerwona kartka, ponieważ przez cała drugą połowa kapitan sparty Pana znieważał, ale pan nie chciał sparcie zrobić krzywdy, ale w oczach kibiców miejscowych osmieszył sie Pan pal licho tamtet pana bład , wybaczamy to panu kazdy ma prawo sie pomylić lub mieć słabszy dzień, ale kapitan drużyny znieważa arbitra i tylko żółtko , a po żółtku odchodząc dalej Pana znieważa. Tak postepując nie wyrobi sobie Pan autorytetu, za takie coś jest czerwona i jeszcze parę meczów pauzy. Nie wypada kapitanowi druzyny czy to jednej czy drugiej drużyny tak zachowywać się w stosunku do arbitra, a młodzież patrzy i zrobi to potem samo. Także to była druga paczka mikołajkowa od Pana dla Sparty.Ale to juz pana będzie miał wyrzuty sumienia.