Po zmianie stron boiska kolosalną przewagę mieli gospodarze. Ruszowie grali z kontry, ale mogli prowadzić 2:0. W 72. minucie na polu karnym Paweł Sokołowski sfaulował Dariusza Łojko. Poszkodowany sam strzelał „jedenastkę”, ale bramkarz Gryfa wyczuł jego intencje i nie skapitulował. Pięć minut wcześniej napastnik ekipy gospodarzy, jednocześnie prezes klubu, Krzysztof Złocik trafił piłką w prawy słupek. Ten sam, bardzo aktywny w akcjach ofensywnych piłkarz, nie wykorzystał trzech wymarzonych sytuacji podbramkowych. Z dwóch metrów nie trafił głową do pustej bramki. W nerwowej końcówce, gdy po czerwonych kartkach drużyna Victorii grała w dziewięciu, znakomite szanse na pokonanie bramkarza Grzegorza Fidali mieli również Dariusz Wilczyński, Grzegorz Skwara i Rafał Apolinarski. Gryfowianie wyrównali na 1:1 dopiero w 89. minucie. Mocny strzał Grzegorza Skwary sparował goalkiper Victorii, ale bez bezradny po dobitce Krzysztofa Złocika. Trzecią czerwoną kartkę (za niesportowe zachowanie) sędzia Marek Warek pokazał będącemu na ławce rezerwowych trenerowi gości J. Babiarz, który jest też piłkarskim ...arbitrem III ligi.
W końcówce sezonu beniaminka z Ruszowa prześladuje plaga kontuzji. Nie grali podstawowi zawodnicy, Krzysztof Bochenek, Marek Adamiak, Andrzej Majchrzak i Krzysztof Mścichowski.
0:1 – Dariusz Łojko (8 min.), 1:1 – Krzysztof Złocik (89).
Żk D. Dudek oraz B.Stelwach, M. Łojko i G. Mścichowski. Czerwone kartki (za drugą żółtą) Bartek Stelwach i Marcin Łojko oraz Jarosław Babiarz za niesportowe zachowanie.
Komentarze (4)
Ale ilu kibiców w tym Gryfowie :lol: Gdyby nie kibice przyjezdni i z okręgu to na palcach jednej ręki można by miejscowych policzyć!I to jest właśnie dziwne,bo Gryf w tym sezonie gra naprawdę dobrze :X
..moze w sezonie grają dobrze,ale obecnie .. zpadli w *niedzwiedzi sen !
~WIADOMO .. *męzczyzni ! ~PA*piipi
~ :) ~
..zapadli w sen *brunatnego niedzwiedzia !
Victoria Górą!!!