Wybuchu nie było, egzaminy kierowców wznowiono
Przypomnijmy, że dzisiaj rano nieznany mężczyzna zadzwonił do ośrodka egzaminowania kierowców w Jeleniej Górze i powiedział, że 11 razy nie zdał egzaminu i dlatego podłożył bombę, która wybuchnie o godzinie 11. Ewakuowano ośrodek, przerwano egzaminy. Policja i straż pożarna od rana przeczesywały cały teren, ale ładunku nie znaleziono. – Około południa zakończyliśmy akcję i pracownicy wrócili do ośrodka – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
Podkreśla, że funkcjonariusze prowadzą czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy tego głupiego żartu. – Tego typu działanie traktowane jest jak przestępstwo i jest zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia – przypomina rzeczniczka policji.
– Egzaminy są kontynuowane – powiedział nam po godzinie 13. dyrektor ośrodka Robert Tarsa. - Ci, którzy chcą, mogą do nich przystąpić jeszcze dzisiaj. Jeśli nie, to zostanie im wyznaczony inny termin. Oczywiście nie poniosą z tego tytułu dodatkowych kosztów.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (9)
Moim zdaniem jest to protest przeciwko niskiej zdawalności i chyba nie chodzi tutaj wyłącznie o jednego osobnika. Taki ośrodek powinien posiadać symulatory, maszyna z wgraną mapą Jeleniej i okolic. Wtedy szybko pozbylibyśmy się kolesiostwa, kopert i tego typu incydentów. Instruktor może mieć zły dzień, może źle się czuć, mieć uraz do np. brunetek. Maszyna nie ma uczuć, nie ma sentymentów i znajomych. Każdy wchodziłby do maszyny i nie krępował czyimiś spojrzeniami, nie patrzył jak ciele na siebie w niezręcznej ciszy. Koszt takiego symulatora zwróciłby się szybciutko.
Dlaczego Szczurowski nie ma czapki na głowie i ręce trzyma w kieszeni. Sam jak trzeba to katuje policjantów za to. Ciosmak tego to już nie widzisz!!!
Co do policjanta bez czapki to fakt, że umundurowany policjant ma obowiązek noszenia czapki służbowej. Takie postępowanie to brak szacunku do munduru i funkcji jaką pełni. To oznaka, że możemy mieć do czynienia z fleją a nie policjantem. Potem są pretensje, że policjant nie wzbudza respektu lub szacunku. Ale tak jak częste zachowanie policjantów ujmuje mundurowi jaki noszą to nic dziwnego.
O ludzie... policjant bez czapki, strażacy bez hełmów, ludzie czekający na egzamin z browarem... piękne zdjęcia
Ludzie z browarem, to ci którzy już egzamin zdali :)
gdzie kurna widzicie browary?
Jezu ile bezsensownych zdjec,jakby Alkaida to miala zrobic.
Jak gosciu takie rzeczy robi i drzwoni to nie powinien nigdy siadac za kierownice. Kolejnego szalenca na drodze nie potrzeba.
Moim zdaniem z tą niską zdawalnością to jest bzdura. Sam nie zdałem za pierwszym razem, wiem czemu nie zdałem, wyciągnąłem wnioski, poszło lepiej. Nie każdy ma predyspozycje żeby zostać kierowcą, widać jakie cyrki niektórzy wywijają na placu. "Bo instruktor mnie stresował" - tragedia, to co będzie jak mi taki człowiek wpadnie w poślizg przede mną, albo coś mu na drogę wyskoczy (piłka, sarna, staruszka, wiecie, z tych skaczących). A później radosny(a) posiadacz(ka) kartonika trąbi na eLki bo za wolno jeżdżą, albo za długo myślą przy skręcie. Potem spadnie śnieg i widzę co się dzieje na drodze Piechowice - Szklarska.
Jasne że kapeńkę przerysowałem, niemniej nie każdy na kierowcę się nadaje.