To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wybuch gazu i pożar ropy w Krzaczynie

Strażacy obawiali się wybuchu kolejnych butli, ale w porę opanowali sytuację

Wybuch butli z gazem miał miejsce dzisiaj w nocy w tamtejszym zakładzie obróbki metali. Towarzyszył mu potężny pożar dwustulitrowych beczek z ropą, smarów i olejów, które znajdowały się w wiacie. Na terenie zakładu nie przebywał wówczas żaden pracownik.

Przez ponad dwie godziny trwało gaszenie pożaru łatwopalnych materiałów w zakładzie obróbki metali niedaleko Kowar. Z początku strażacy mieli problem z wejściem na teren ogrodzonego zakładu. Pilnowały je bowiem dwa groźne psy. W ogniu stanęły beczki z ropą, czyściwa oraz sprzęt jak wózek widłowy czy odśnieżarka. Wybuchła też jedna z butli spawalniczych. Pozostałe strażacy zabezpieczyli. Doszczętnie spaliła się wiata. Nie wiadomo co spowodowało pożar. W akcji wzięli udział strażacy z Kowar i Jeleniej Góry.

pozar1.jpeg
pozar2.jpeg
pozar3.jpeg
pozar4.jpeg

Komentarze (10)

odczułem ten wybuch w ściegnach

a w kowarach jak było słychać ...

w centrum kowar prawie w ogóle ale na osiedlu górniczym bardzo

Ja jestem z Bukowca, mieszkam około pół kilometra za elektrownią i było czuć wstrząs aż meble się zatrzęsły ...

O której godzinie był ten wybuch ? W Miłkowie było słychac okropny huk tak gdzies koło 00;40

może odszkodowanie spowodowało ten pożar

Ja mieszkam kilkaset metrów od tego miejsca. A tak w ogóle to Krzaczyna jest dzielnicą Kowar. Nie wiem co za debil to oddziela.

Kostrzyca też słyszała!

Należy współczuć i życzyć wytrwałości w odbudowie zniszczeń,, Będzie dobrze ,,,,,,,,,,,