Wybrano "supermajstrów"

Zadanie pozornie było bardzo proste. - Trzeba przyciąć deskę w wyznaczony przez nas sposób i wywiercić dwa otwory tak, by wszystko pasowało do szablonu – mówi Paweł Lewiński, koordynator projektu „Supermajster”. - To wszystko oczywiście na czas.

Pomysłodawcą projektu jest firma Irwin. W konkursie mógł uczestniczyć każdy, pod warunkiem, że ukończył 18 lat. Zawody odbywają się w różnych miastach w Polsce. Rekordzista poradził sobie z tym zadaniem w 45 sekund.

To w ogóle możliwe? - Oczywiście – odpowiada Paweł Lewiński. W Jeleniej Górze jednak tak dobrych wyników nie było. Najlepsi kończyli zadanie w 1'12 s. a na ogół zajmowało to uczestnikom ok. 2 minut.

- Całkiem fajna zabawa – mówi Robert Kowalski, jeden z uczestników. - Wydaje się, że to takie proste, to są rzeczy, które robi się na co dzień. Jednak adrenalina jest w rywalizacji i nie wszystkie rzeczy wychodzą tak, jakbym chciał. Wystarczy lekkie przesunięcie ścisku, złe usadowienie deski i czas leci.

Podobnie wypowiadał się inny uczestnik, Zbigniew Zych. - Chciałem się sprawdzić – mówi. Poszło mu nieźle, ale rekordu nie pobił. Na co dzień jest właścicielem firmy budowlanej, z narzędziami do czynienia mają więc jego pracownicy. Może im powinien zrobić podobne zawody. - Niezły pomysł – śmieje się.

W Jeleniej Górze w zawodach uczestniczyło 87 osób. Zwycięzcą został Michał Kolasa z Jeleniej Góry z czasem 1'21,22s, drugi był Wiesław Kędzierski z Karpacza (czas: 1.23.18) a trzeci Marek Biesiadzki z Jeleniej Góry (1.23.42).