To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wspaniały jubileusz

Wspaniały jubileusz

Niedziela. 15 czerwca. Doroczny odpust w parafii Piechowice - świętego Antoniego. Ołtarze toną w kwiatach. Dziś jednak z innego powodu bardziej podniośle i wyjątkowo uroczyście: Poprzedzany licznym orszakiem ministrantów i księży - było nas dziewiętnastu - w procesji wstępuje do świątyni i staje przed ołtarzem Dostojny Jubilat. Osiemdziesiąte urodziny - to warto podkreślić - których nie widać, gdy się patrzy na szczupłą sylwetkę księdza Adolfa i jego uśmiechniętą twarz. Zaznaczone w tytule: WSPANIAŁY JUBILEUSZ dotyczy, owszem - całej oprawy przeżywanej uroczystości, ale przede wszystkim faktu, że to 55-ta rocznica święceń kapłańskich...

Msza święta: Modlitwy, czytania, refleksje kaznodziei. To, co zawsze przy sprawowaniu Eucharystii - skupienie. Twarze ludzi radosne, w oczach rozrzewnienie. W powietrzu wibruje Boża energia, przenikająca umysły i serca zgromadzonych - i sprawia, że wszyscy czują się jedną rodziną.

Gratulacje, życzenia, podziękowania. Przedszkolaki, dzieci, młodzież, dorośli. Przedstawiciele różnych stowarzyszeń i grup parafialnych. Głosy wzruszone, słowa ciepłe, serdeczne - wyrażające ogromną wdzięczność i szczerą miłość.
Za rozumienie ludzi. Za posługę kapłańską. - Tyle razy, z gestem polewania głowy wodą, mówione: JA CIEBIE CHRZCZĘ... Nad pochylonymi penitentami: I JA ODPUSZCZAMM CI WSZYSTKIE GRZECHY... Pewnie z dwadzieścia parę tysięcy razy pokorne stawanie przy ołtarzu - przez wszystkie lata jak dziś - z wiarą i żarliwie wypowiadane słowa: TO JEST CIAŁO MOJE... - Wyrażają przedstawiciele parafii wdzięczność za kazania: za każde słowo do nich mówione - mądre i dobre, budujące oraz krzepiące na duchu.

Szczęśliwemu Jubilatowi, na zakończenie, wzruszenie „mowę odebrało”. Chciał wspomnieć o chorych, których odwiedzał co pierwszy piątek miesiąca i na każde zawołanie. Oni wszyscy, dziś, w Jego kapłańskiej modlitwie, są tu obecni. - Gromkie brawa, na stojąco, były najpiękniejszą odpowiedzią.
Ksiądz Dziekan: O roli, obecności kapłana w życiu wiernych; o potrzebie, a nawet konieczności - przeżywania i wyrażania we wspólnocie takich jubileuszy. Życzenia w imieniu obecnej braci kapłańskiej i podjęte przez wszystkich - wyśpiewane, modlitewne: ŻYCZYMY, ŻYCZYMY...

Miesiąc czerwiec obfituje, w większe i mniejsze, jubileusze upamiętniające kapłańskie święcenia i prymicje. To naprawdę jedyne w swoim rodzaju wydarzenie i przeżycie. Jan Paweł II streścił je w słowach: DAR i TAJEMNICA. - Każdy kapłan sam, we własnym życiu, musi się z tym uporać...

W naszej ojczyźnie nawet ateiści „ocierają się” o kapłanów. Wierzący zaś, w większości, stale korzystają z ich posługi. Trudno sobie wyobrazić pejzaż polskich miast i wsi bez wież kościołów. Bez OBECNOŚCI kapłanów - niemożliwe jest ludzkie na tej ziemi bytowanie. Tylu ich w naszym życiu - od święta i na co dzień. W Twoim życiu także, Czytelniku.
- Pamiętasz o nich...?

Kubek

Nowiny Jeleniogórskie nr 26/2008 z 24 VI 2008r.