Szesnastoletni chłopak, prawdopodobnie pijany, wpadł do Wrzosówki w Sobieszowie. Nic mu się nie stało, ale bardzo wyziębiony trafił do szpitala.
Ze wstepnych informacji policji wynika, że nastolatek przechylił się przez barierkę i wpadł do rzeki w rejonie kościoła w Sobieszowie. Widział to jego kolega, który go wyciągnął. Pogotowie zabrało chłopaka do szpitala. Jego życiu nic nie zagraża.
Komentarze (4)
człowiek kot normalnie :D:D
o, pstrągiiiiiii...
To wcale nie jest śmieszne :(( Pani Olgo
rzeczywiście jest to smutne, że szesnastolatki tyle piją, że do rzeki wpadają - chce się być dorosłym to trza być jeszcze odpowiedzialnym