Bramki: Wolny dla Świerzawy; Micek (2; -k.) dla Szklarskiej Poręby
I emocji było sporo. W pierwszej części goście dość wyraźnie przeważali i udokumentowali to dwoma bramkami. Na drugą połowę miejscowi wyszli jednak ogromnie zmotywowani i to oni dyktowali warunki gry, zdobyli kontaktowego gola i do końca za wszelka cenę chcieli odrobić stratę. Nie udało się, zdaniem miejscowych działaczy także za sprawą sędziów, który: „nie podyktował w II połowie karnego za identyczny faul na naszym zawodniku, jak ten, za który było wapno w pierwszej połowie; apotem nie odesłał do szatni bramkarza gości, który chwycił piłkę rękami przed polem karnym. Te uwagi zostały zapisane do protokołu.
Komentarze (1)
.