W ekipie gospodarzy, która od inauguracyjnego spotkania ma krótką ławkę rezerwowych, z różnych przyczyn (studia, choroba, kontuzja, urlop), zabrakło czterech podstawowych zawodników. Pierwszy mecz po powrocie z Anglii rozegrał Rafał Woronowicz. - O pierwszej połowie meczu trzeba jak najszybciej zapomnieć, bo Woskar praktycznie nie istniał - tak obrazowo tę część futbolowej potyczki skomentował trener Marcin Ramski. Taki komentarz nie dziwi, gdyż jego podopieczni dali się zdominować zawodnikom Nysy. Goście często, szybko i skutecznie atakowali bramkę Marcina Stankiewicza. W 23. minucie na listę strzelców wpisał się Bogumił Jabłoński. Po zamieszaniu po rzucie rożnym posłał on piłkę w lewy róg bramki. Wynik na 2:0 tuż przed gwizdkiem na przerwę podwyższył Piotr Hadziładas.
Dopiero po zmianie stron boiska piłkarze Woskaru byli równorzędnymi partnerami Nysy i toczyli wyrównaną walkę o każdą piłkę. W 64. minucie celnym strzałem z 16 metrów w długi róg po prostopadłym podaniu popisał się Grzegorz Rydol. Honorową bramkę w 75. minucie zdobył rezerwowy Marcin Maczek. Uderzeniem z 20. metrów przelobował on bramkarza Nysy Mateusza Barynowa, który wybiegł daleko, aż za pole karne.
Od czerwca br. trwała renowacja płyty boiska z drenażem na stadionie w Wojcieszycach, dlatego pięć spotkań piłkarze Woskaru rozegrali na stadionach ligowych przeciwników. Teraz do końca rundy i aż 12 razy wiosną będą chcieli wykorzystać atut własnego boiska. Na modernizację obiektu klub dostał 15 tysięcy z Urzędu Marszałkowskiego i 10 tysięcy złotych z Urzędu Gminy. Wkrótce rusza kolejne roboty.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...