To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wiózł pieczywo i się zagapił

Wiózł pieczywo i się zagapił

Trzy osoby trafiły do szpitala w wyniku zderzenia, do którego doszło dzisiaj przed godziną 11. na drodze krajowej nr 30 u wyjazdu z Jeleniej Góry w kierunku Zgorzelca. Ruch na drodze był utrudniony.

- Kierowca skody jadącej w stronę Zgorzelca zamierzał skręcić na parking. Zwolnił, za nim zwolnił jadący ford. Nie zauważył tego jadący za nimi 25-letni kierowca dostawczego mercedesa, który wiózł pieczywo - mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. Uderzył w forda a ten po odbiciu się wjechał w tył skody.

 

– W wyniku zdarzenia trzy osoby trafiły do szpitala – mówi podinspektor Bagrowska. To 29-letni kierowca forda oraz dwie pasażerki w wieku 25 i 53 lat. Nie wiadomo, w jakim stanie są poszkodowani. Jedna z kobiet uskarżała się na ból w kręgosłupie.

 

Droga przez ponad dwie godziny była zablokowana, policja przejeżdżające samochody kierowała przez parking. Ruch odbywał się wahadłowo.

IMG_7694.JPG
IMG_7700.JPG
IMG_7707.JPG
IMG_7709.JPG
IMG_7713.JPG
IMG_7717.JPG
IMG_7719.JPG
IMG_7722.JPG
IMG_7724.JPG
IMG_7726.JPG
IMG_7731.JPG
IMG_7733.JPG

Komentarze (10)

"Wiózł pieczywo się zagapił" - normalnie spadłem z krzesła, kto to wymyśla?? Dziecko z podstawówki prezentuje 100 razy wyższy poziom przy składaniu zdania.

skoda jechała od strony Zgorzelca w kierunki JG podobnie jak pozostałe auta uczestniczące w zdarzeniu

i w bidronie braknie chleba...

Dziku to Ty jechałeś ? :D firma z Gryfowa widze

pol godzinki temu cosik stac sie musialo bo zapirdalali na sygnale. Juz sie fotek nie moge doczekac tylko zeby takie krwiste byly.

''Dajesz MalinA jeeedziemy'':)

Ostatnio firma z Gryfowa tez w rowie samochod piekarni wyladowal na wysokosci stacji Myslakowice mlody chlopak byl kierowca

i paczkow z nadzieniem :)

tyle tylko, że dostawcy pieczywa gdyby jeździli zgodnie z przepisami, to byście śniadanie jedli na kolację....

jechal kierowca z piekarni od krasuckiego