Sterty opakowań po zniczach, papiery i foliowe torby, plastikowe butelki a nawet zdezelowane łóżko polowe walają się do dziś na skwerze naprzeciw cmentarza przy ulicy Jagiellońskiej w Cieplicach. Taki bajzel pozostawili po sobie sprzedawcy zniczy i kwiatów, którzy przez weekend handlowali przed cmentarzem, w tym i harcerze. Nikt po sobie nie posprzątał. Taki widok w uzdrowisku to wstyd!
Sterty opakowań po zniczach, papiery i foliowe torby, plastikowe butelki a nawet zdezelowane łóżko polowe walają się do dziś na skwerze naprzeciw cmentarza przy ulicy Jagiellońskiej w Cieplicach. Taki bajzel pozostawili po sobie sprzedawcy zniczy i kwiatów, którzy przez weekend handlowali przed cmentarzem, w tym i harcerze. Nikt po sobie nie posprzątał. Taki widok w uzdrowisku to wstyd!
Zgodę na handel na skwerku wydawał Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Jeleniej Górze. Sprzedawcy płacili niewiele, bo tylko według stawek za zajęcie pasa drogowego.
- Dziś rano wysłaliśmy do wszystkich osób, które handlowały w tym miejscu wezwanie do uprzątnięcia terenu. W decyzjach zezwalających na prowadzenie sprzedaży był zapis o konieczności posprzątania po sobie. Czekamy na wywiązanie się tych ludzi z tego obowiązku – powiedział nam Jerzy Bigus, zastępca dyrektora MZDiM.
Zarząd Dróg i Mostów mógłby zlecić, np. MPGK posprzątanie terenu, ale musi za to zapłacić. Kwota takiej usługi byłaby z pewnością wyższa niż całość wpływów uzyskanych od handlowców za zajęcie pasa drogowego.
Po godzinie dyrektor J. Bigus zadzwonił do nas z nową informacją:
- Skontaktowaliśmy się telefonicznie z tymi osobami i kazaliśmy natychmiast uprzątnąć ten teren. Większość była zdziwiona i mówiła, że to należy do służb miejskich. Powiedzieliśmy im jednak, że jeśli nie uprzątną po sobie, to w przyszłym roku zgody na handel nie będzie. Obiecali, że zaraz pojadą na miejsce.
Komentarze (4)
Wielkość opłaty za handel w tym miejscu powinien uwzględnić cenę za posprzątanie tego miejsca na zakończenie i - nie było bu problemu.
wczoraj(03.11) wieczorem śmieci byly nie uprzątnięte. typowo polskie zachowanie
smieci zostały tylko po sprzedawcach którzy stali na dziko o za pasem drogowym