Wielkanocne śniadanie u niepełnosprawnych

Życzenia wielkanocne dzieciom składali m.in. ksiądz Grzegorz Niwczyk, zastępczyni prezydenta Mirosława Dzika, dyrektor Zespołu Szkół, Romuald Szpot i zaprzyjaźniony z placówką przedstawiciel Straży Pożarnej, Mieczysław Stelmach, dowódca JRG nr 2. Ten ostatni – z oczywistych, zawodowych wręcz przyczyn – zachęcał do aktywnego uczestnictwa w zabawach podczas „lanego poniedziałku”. Zapowiedział też, że w maju w szkole odbędą się pokazy sprzętu i ćwiczeń Straży Pożarnej.

- Obiekt przy Grottgera będzie uzupełniany o niezbędną infrastrukturę – obiecała Mirosława Dzika, zastępczyni prezydenta. – Musimy poprawić plac zabaw. O ile główne obiekty tego Zespołu Szkół przy ul. Kruszwickiej są wyremontowane wzorcowo, mają zagospodarowane sale, wyposażone gabinety i urządzone elementy rekreacyjne na zewnątrz, to ten przy Grottgera będzie doposażany w najbliższej kolejności.

W budynku tym uczy się na co dzień blisko 90 niepełnosprawnych intelektualnie dzieci, w szkole podstawowej oraz w gimnazjum.

- Mamy tu dzieci z różnymi schorzeniami; zespołem Downa, porażeniem mózgowym, czasami ich niepełnosprawność spowodowana jest przyczynami, których nie można określić nazwą jakiejś konkretnej choroby – powiedziała dyrektor placówki, Małgorzata Łasek-Dowiat. – Przybywa dzieci autystycznych, co roku jest ich nieco więcej.