Więcej młodzieży chce studiować w Jeleniej Górze

- Już do tej pory przyjęliśmy o 20 proc. więcej kandydatów niż w ubiegłym roku – mówi dr inż. Maciej Pawłowski, dyrektor Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego Politechniki Wrocławskiej w Jeleniej Górze. - Największym zainteresowaniem cieszy się od lat budownictwo, gdzie o jedno miejsce ubiegają się dwie osoby. Planujemy przyjąć aż 97 studentów, ale tę kwestię będę musiał jeszcze przedyskutować z władzami uczelni.

Dotychczas przyjęto 250 absolwentów w I etapie. Kolejne terminy wyznaczono na koniec lipca i sierpnia, ale z limitem przyjęć do 50 kandydatów.

- Zastanawiające jest brak zainteresowania wydziałem elektrycznym, a przecież lwia część ofert pracy związana jest właśnie z tym zawodem. Myślę, że studenci nie doceniają tego kierunku, a szkoda – podsumowuje Maciej Pawłowski.

Nowością w tym roku jest otwarcie obiecującego na przyszłość kierunku inżynierii biomedycznej, do którego studiowania nie trzeba już namawiać wrocławskich żaków.

Wielkiej niespodzianki nie będzie też na Kolegium Karkonoskim, tu dominować będzie fizjologia, filologia angielska i pielęgniarstwo pomostowe. Rzadko, zresztą jak w całym kraju, wybierane są kierunki techniczne oraz - ku zaskoczeniu władz uczelni - filologia germańska. Novum w strukturach uczelni są w tym roku takie specjalizacje jak pedagogika wczesnoszkolna, przedszkolna, historia z regionalistyką, inżynieria bezpieczeństwa oraz inżynieria zarządzania produkcją.

Również przyszli ekonomiści niczym w tym roku nie zaskoczyli komisji rekrutacyjnej Uniwersytetu Ekonomicznego w Jeleniej Górze. Aż 285 osób, podobnie jak w ciągu ostatnich trzech lat, wybrało zarządzanie. Z tej liczby tylko 147 zostanie przyjętych.