To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

W wypadku pod Osiekiem zginęła policjantka

- Jeszcze dzwoniła do mnie w piątek, by zapytać, czy czegoś nie potrzebuję z Wrocławia. Zawsze była pomocna. Tak zmarłą w wyniku sobotniego wypadku na drodze do Wrocławia policjantkę sądową wspomina jej koleżanka z pracy.

W szoku po stracie koleżanki, 49-letniej dyżurnej w policji sądowej w jeleniogórskim Sądzie Okręgowym są jej współpracownicy. Ostatnim razem widzieli się w miniony piątek.

- W tym dniu wyjątkowo dopisywał nam humor. Ewa była bardzo dowcipna. Mieliśmy w zwyczaju naśmiewać się z siebie nawzajem – wspomina jedna z najbliższych współpracownic zmarłej policjantki.

Przypomnijmy, 49-letnia policjantka podróżowała wspólnie z dwoma córkami w wieku 14 i 24 lat. Do Wrocławia wybrała się z nimi także siostra ofiary i jej syn.

- Koleżanka często tam jeździła ze średnią córką, która niedawno rozpoczęła studia – wspomina współpracownica. Do tragicznego zderzenia doszło po godzinie 8. Prawdopodobna sprawczyni kierująca toyotą najpierw uderzyła w jadącego z naprzeciwka citroena, a dopiero potem w audi, którym podróżowali jeleniogórzanie. Na miejscu zginęły wszystkie cztery kobiety. Do szpitala w stanie ciężkim został przetransportowany śmigłowcem 21-letni mężczyzna, syn kierującej, który znajdował się także w audi. Poważne obrażenia odniosła 29-letnia prawdopodobna sprawczyni wypadku, która prowadziła toyotę. Niemal bez szwanku wyszła z wszystkiego kierująca citroenem, również jeleniogórzanka. Śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Środzie Śląskiej.

Ze stratą koleżanki nie mogą pogodzić się współpracowniczki 49-letniej policjantki.

- Wspierała mnie nie tylko w pracy, stawała w obronie przed szefem. Pomagała też w życiu prywatnym. Zawsze dzwoniła – wspomina jedna z koleżanek.

- To była konkretna kobieta o silnym charakterze – mówią zgodnie pozostałe koleżanki.

Koledzy z pracy otoczyli opieką rodzinę zmarłej policjantki.

- Jest z nimi psycholog. Pomagamy też w załatwianiu wszelkich formalności – dodaje nadkom. Bogumił Kotowski, oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze.

Uroczystości pogrzebowe zostały zaplanowane na piątek.

Komentarze (32)

bartek wracaj do zdrowia!!!!

Bartek pomału dochodzi do siebie.

Tragedia ,wiem co to jest, tylko ile miały na liczniku?

STOP WARIATOM DROGOWYM!

Co z niej byl za struz prawa,skoro nie przypilnowala obowiazku przypiecia pasow,dalej idac to po jasna cholere siedzieli cytrynie na zderzaku,gdyby zachowali odpowiednia odleglosc od poprzedzajacego auta mieli by czas zeby dzialac,pozatym predkosc napewno byla sporo przekroczona.Szkoda tak mlodych osob,przez glupote tych ktorzy powinni wlasnie byc madrzejsi od niech.

Proszę podać jaka to była toyota. Pomiędzy najmniejszą, a największą jest co najmniej 1000kg różnicy.

Ty lepiej naucz sie poprawnej pisowni,a później komentuj. Nalezy współczuc , a nie pisać swoje mądrości.Polak mądru po szkodzie. Czy Ty zawsze postepujesz zgodnie z literą prawa?

Wskazówka prędkościomierza zatrzymała się na 75 km/h więc prędkość nie była jakaś kosmiczna, gdyby mieli z tyłu zapięte pasy nie byłoby takiej masakry, no ale cóż terz to można sobie gdybać, przestroga dla innych, ZAPINAĆ PASY TAKŻE NA TYLNIM SIEDZENIU !

Proszę!! chociaż do dnia pogrzebu - TROCHĘ CISZEJ NAD TYMI TRUMNAMI!!!! Nie bądźcie PIS-iorami.

Ewuniu, byłas świetną koleżanką, radosną, usmiechniętą i taką Cię zawsze będę
pamiętała. Spoczywajcie w pokoju Ewciu, Natalko, Karolinko i siostro Ewy.(*)(*)(*)(*)

CISZA! To była moja koleżanka - wspaniała kobieta, matka i żona, niesamowicie życzliwa i kochająca ludzi. Znałam Ewę od ponad 30 lat, razem rodziłyśmy dzieci, nasi mężowie uczyli się w tej samej szkole, byłam na Ewy ślubie i weselu, Ona z Mężem na naszym. Nasze Rodziny się znały. Proszę Was o szacunek!! Pomyślcie co przeżywa i co czuje ta pozostała przy życiu Rodzina! Dajcie Im godnie uporać się z tą tragedią, jeśli choć trochę macie szacunku nie tylko dla innych ludzi, dla siebie również.

Jak trudno uwierzyć, że nie ma Cię Ewciu wśród nas. :(

A jeszcze tydzień temu kiedy rozmawialiśmy mówiłaś że masz tyle spraw do załatwienia .................................
WYRAZY WSPÓŁCZUCIA DLA RODZINY

Ale swoje preferencje polityczne to musisz wtryniać pomimo tragicznej sytuacji co ?

do polic tyle tusk zasial w tobie ninawisci ze nawet przy takiej tragedi nie potrafisz sie powstrzymac prosze cie idz do dobrego lekarza

do polic tyle tusk zasial w tobie ninawisci ze nawet przy takiej tragedi nie potrafisz sie powstrzymac prosze cie idz do dobrego lekarza

Ten wypadek - masakra. Bardzo współczuję najbliższym tej straty. I komentując - kiedy wreszcie "młodzi" kierowcy w swoich maszynach zrozumieja że nie są "panami" zycia i śmierci innych ludzi na drodze. Wiele razy widziałem na egzaminie na prawo jazdy spoconych i zestresowanych zdających. I często zaraz po tym świeżo upieczony kandydat pędzi jak wariat bez wyobraźni. I potem takie dramaty. Czy ta kobieta która jest sprawczynię zrozumie kiedyś tragedię która by nigdy się nie wydarzyła gdyby nie jej brawura? Niech tacy ściganci postawią się w miejscu męża i ojca ofiar? Wczoraj miał szczęście i rodzinę - dzisiaj trzy trumny przed ołtarzem.
Pytam Co trzeeba uczynić by powstrzymać wariatów na drogach? Jak wytłumaczyć że rozum i wyobraźnia powinny być na pierwszym miejscu . Drogi jakie są wiemy, Trzeba umieć się do nich dopasować. I szanować innych uczestników ruchu.

ileż jadu w komentarzach - pamiętaj jeden z drugim, że każdemu może się przytrafić taka tragedia, nawet jadąc zgodnie z przepisami - w tym przypadku prędkość nie była wysoka.

oplakuje te Kobiety,bo stracily zycie i juz nigdy nie zachwyca SIE zapachem wiosny.Nie znalem ich,ale codziennie jade przez Osiek i to miejsce,gdzie One przestaly istniec widze,ktore krzyczy o pomste za te smierc. Bo kazdy z nas mogl tam pozostac w tym czy innym MIEJSCU, BO KTOS SIE WNERWIL I ZACZAL SZARZOWAC.ILE JESZCZE BEDZIEMY SIE TAK DRECZYC PODROZAMI,KTORE STAJA SIE LOTERIA I WIELKA NIEWIADOMA. cIEZROWY WLOKA SIE STADAMI JAK GRABARZE CIAGNAC ZA SOBA NIEZLICZONE KONWOJE OSOBOWEK,GDZIE KIEROWCY W KONWULSJCH CZAJA SIE BY LYKNAC GRABRZA. tAK BYLO TEZ TAM POD oSIEKIEM.pLACZE ZATEM, BO ONE ZGASLY,BO GRABARZ CYSTERNINY WLOKL SIE, A ZAA NIM TYSIACE INNYCH. oNE NIE WIEDZIALY, ZE PODROZE SA JUZ NIE DLA PRZYJEMNOSCI LECZ ROSYJSKA RULETKA. bOZE MIEJ jE W SWEJ OPIECE I NAS PODROZUJACYCH TEZ.RC

To była wyjątkowo podła i wredna kobieta pozbawiona ludzkich uczuć dostała to na co dawno zasłużyła !.Podłość tej kobiety nie miała granic

Jesteś wyjątkowym chwastem. Jakim skończonym bydlakiem trzeba być żeby coś takiego napisać. Jeśli cokolwiek złego za jej przyczyną cię spotkało widać że zasłużyłeś na to i oby jeszcze raz cię to dotknęło.

TY Śmieciu stań jak mężczyzna jesteś kompletnym zerem

Na Ciebie nie ma żadnego określenia cieniu żeby pisać takie słowa o człowieku który stracił córkę przez policjantkę i nie doczekał się sprawiedliwości od instytucji które podobno są po to by pomagać i dążyć do wymierzenia kary widocznie nie wszędzie tak jest. Pamiętaj nie życz nikomu co Tobie nie miłe bo może odwrócić się przeciw Tobie. Tylko wyjątkowy tchórz pisze takie słowa pod przykrywką, Ciebie nie można nawet nazwać bydlakiem bo to ubliża bydlętom.

Drogie NJ24 - czas zablokować komentarze, lub chociaż zdjąć komentarz AnonimaEM z dnia dzisiejszego z godziny 8:40.

Trzeba być bez uczuć, czci i wiary by nad trumną pisać takie bezczelne komentarze.

Do AnonimEM!!! Ty bezmyślny prostaku. Jak masz czelność tak pisać o osobie która straciła życie ze swoimi dwoma córkami i siostrą. Można tylko Tobą gardzić!!! Ogromne wyrazy współczucia dla Kasi i jej ojca. Aż nie jestem w stanie wyrazić swojego żalu i współczucia dla Was. Trzymajcie się a my wszyscy razem z Wami. (Koledzy z zaprzyjaźnionej służby)J.

Wszystko Ok,ale przy tej predkosci o ktorej piszecie uderzajac w bok innego auta byli by moze tylko poobijani.Audi nie zderzylo sie tam czolowo.Podejrzewam ze audi trzymalo sie tak blisko zderzaka cytryny bo szykowalo sie do wyprzedzania innego auta lub samej cytryny.Brak pasow+kobieta z toyoty+predkosc i nieodpowiednia odleglosc od poprzedzajacego auta i mamy tragedie ktorej mozna bylo uniknac eliminujac jeden z czynnikow.

Moje sąsiadki ...., jestem w szoku...., trudno uwierzyć...., Bardzo współczuję rodzinie.

psycholog? jak normalny "kowalski" zginie, kto jego rodzinie daje psychologa? nikt sie nawet nie spyta o cokolwiek.. bo policjantka?! taki sam czlowiek jak kazdy inny. szkoda ofiar wypadku, kobiete z toyoty wsadzilbym na 10lat odsiadki, ale w tym kraju nie ma na to zadnych szans.. chociaz, moze po ukladach policyjnych da sie ja zapuszkowac zeby zrobic pokazowke.. kwestia jaki ma majatek i na jakiego adwokata bedzie ja stac..

Teraz będą dorabiać całą historię.Jednym słowem nie odpowiedzialni ludzie . Gloryfikuje się ludzi ze świecznika ,przykład;Festiwal ma być coroczną imprezą cykliczną. Ma upamiętnić Jakuba Futerhendlera, instruktora snowboardu, studenta architektury Politechniki Wrocławskiej, który zginął tragicznie 20 kwietnia ubiegłego roku. Wystarczy się nabuzować,/dziwicie się Yarowi?/przeciez ten sam scenariusz

A ilu Kowalskim ginie na raz tyle osób!!! Postaw się na miejscu MĘŻA- OJCA... straszne prawda????

Cień TY nawet nie zasługujesz na miano BYDLAKA jesteś nikim po prostu zerem oby życie Ciebie zgnoiło jestem o tym przekonany

Dalej pamiętam....