Lawina zeszła dzisiaj około godziny 11. w Kotle Małego Stawu. – W zdarzeniu uczestniczyło dwoje turystów, obywateli Czech, w wieku około 30 lat – mówi Olaf Grębowicz, naczelnik Grupy Karkonoskiej GOPR w Jeleniej Górze. Kobiecie nic się nie stało, mężczyzna został przygnieciony śniegiem.
Na miejscu pojawili się ratownicy górscy, którzy odkopali poszkodowanego. Na szczęście, pokrywa śniegu nie była zbyt wielka. – Mężczyzna doznał urazu klatki piersiowej oraz kończyny górnej – mówi naczelnik. Turystów ewakuowano z lawiniska, rannego następnie przetransportowano śmigłowcem do jeleniogórskiego szpitala.
Jak się dowiedzieliśmy, turyści szli szlakiem czerwonym, grzbietowym. Mężczyzna to ratownik Czeskiej Horskiej Służby. Zachował się nieodpowiedzialnie, bo zszedł ze szlaku i zbliżył się do kotła. Prawdopodobnie po to, by zrobić zdjęcie. Wtedy wywołał lawinę. Miał sporo szczęścia, że spadając na dół nie uderzył o skałę.
W górach panuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Co prawda śniegu jest mało,jednak – jak podkreśla O. Grębowicz – zimą zawsze trzeba liczyć się z tym, że może zejść lawina.
Komentarze (5)
Ratownik i taka nieodpowiedzialność? Rutyna zabija, poczuł się Panem Bogiem. Jemu nic nie grozi bo jest ratownikiem? Ot i tyle w temacie. Innego by zjechał równo . Jak to Czech- to jeszcze by rachunek za akcję wystawił. Miał wiele szczęścia....
W czechach obciążono by goscia kosztami akcji a u nas my za jego głupote zapłacimy
Śniegu mało, jeszcze turyści nam go strącają z gór.
Zawsze jak wpisuję ten durny kod to czuję się jakbym włamywał się do NASA lub innego Pentagonu
Można usunąć ten bełkot trolla i debila o nicku iiiiiiiiiiiiiiiii.
Zwyczajna przyzwoitość to nakazuje.2
dlaczego ten k****nski i rasistowski text jeszcze tu jest?