Do zdarzenia doszło późnym popołudniem minionej soboty. O desperackim zamiarze mężczyzny powiadomiła policję jego konkubina. Kobieta poinformowała, że obawia się o życie swojego partnera. Tego samego dnia po kłótni wyszedł z domu i zagroził popełnieniem samobójstwa. Kobieta oświadczyła, że mężczyzna jest w złym stanie psychicznym i może dojść do tragedii. Najprawdopodobniej udał się do lasku w okolicy cmentarza. Tam też policjanci rozpoczęli jego poszukiwanie.
Policjantom udało się znaleźć opisywane miejsce. Zauważyli mężczyznę, który miał już założoną pętlę na szyję. Funkcjonariusze zdążyli z pomocą na czas i odcięli desperata. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy.
Komentarze (7)
gratulacje dla sprawnych policajów
Wielki mi desperat..-Uwaga !!idę się wieszać ,wszyscy do mnie bo idę się wieszać...Chciał medialnie zaistnieć ,niczym Palikot...
jaki ty jesteś idiota
To z Tobą jest cos nie tak, niech teraz idzie do roboty odpracowac akcje policji i odda to zobaczymy cczy jeszcze bedzie chcial sie wieszac ..
ha.. no śmiem twierdzić, że dalej będzie chciał, i to pewnie troszkę mocniej :)
Generalnie jest podstawowy podział na dwie grupy potencjalnych samobójców ( pomijając tu chorych psychicznie ):
Ci co są zdecydowani, żeby odebrać sobie życie i po prostu to skutecznie robią, w taki sposób, że nie ma już szans ich na uratowanie,
i tacy, którzy również wybierają tę drogę, ale nie do końca żeby faktycznie ze sobą skończyć, ale po to, żeby zwrócić na siebie uwagę, postawić na nogi najbliższych, pokazać tym czynem, że mają problem, że potrzebują pomocy itp.
I tak naprawdę ci pierwsi uważają, że nie mają żadnej perspektywy, aby dalej żyć, nie dają nikomu szansy, aby im pomóc. Często najbliżsi, rodzina, dowiadują się o powodach takiego tragicznego czynu, jak już jest po wszystkim...
W przypadku tego mężczyzny, myślę że na pewno ma jakiś problem i liczy na to, że tym zachowaniem go rozwiąże. Być może wywrze na kimś zmianę jakiejś decyzji, albo otrzyma potrzebną pomoc.