20-letni mężczyzna ukradł z Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu sprzęt nagłaśniający i gitarę basową, ale dość szybko wpadł w ręce policji. Na miejscu kradzieży zgubił... swój dowód osobisty.
Złodziej (mieszkaniec Pieńska) włamał się do domu kultury wypychając okno w piwnicy. Zrabował dwa miksery muzyczne, wzmacniacz i gitarę. Łup warty jest ponad 8 tysięcy złotych.
Na miejscu kradzieży śledczy znaleźli dowód osobisty 20-latka. Podczas przesłuchania stanowczo zaprzeczył, że ma coś wspólnego z kradzieżą.
Policja zdołała jednak ustalić, gdzie ukryty został sprzęt skradziony z MDK. „Dziuplą” okazało się mieszkanie w Zgorzelcu. Jego właściciel twierdził, że oddaje tylko przysługę koledze. Tym kolegą okazał się 20-latek, którego dowód znaleziono na miejscu kradzieży.
Złodziej został zatrzymany. Czeka go sprawa karna. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Komentarze (3)
Czy mi się tylko wydaje, czy rzeczywiście są tu dwa artykuły o tym samym wydarzeniu, można by by rzec kulturalnym. Tylko Pani Malta zrobiła to trochę dokładniej
Przepraszam Panią Kasię za przekręcenie nazwiska, miało być Matla