Policjanci ustalają teraz, dlaczego kierowca tak bardzo nie chciał poddać się kontroli. Do zdarzenia doszło 3 listopada około godziny 7.25. Policjanci pełniący służbę w Starej Kamienicy zauważyli kierującego Fordem Fokusem, który w czasie jazdy nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej. Dali mu sygnał do zatrzymania, jednak kierowca nie reagował, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg za nim mając włączone sygnały świetlne i dźwiękowe.
- Kierujący został zatrzymany po kilku kilometrach, w jednej z miejscowości powiatu lwóweckiego, gdzie wjechał w polną drogę i uderzył w skarpę - relacjonuje podinsp. Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze. Mężczyzna porzucił auto i kontynuował ucieczkę pieszo. Został zatrzymany.
Kierującym okazał się 37-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego. Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia, w szczególności dlaczego kierowca próbował uniknąć kontroli. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (3)
pedałki z drajw klubu na fb już utworzyli wydarzenie o motopasterce tym razem pod logo jakiegoś perfomenscenter, nie dopuśćmy aby znów organizowali imprezę masową w naszym mieście w której w boże narodzenie mogą doprowadzić do tragedii na drodze, tak jak rok temu jeden ze śpieszących się do jeleniej na pasterkę motoryzacyjną swoim bmw potrącił w Bolkowie idącą chodnikiem rodzinę z dzieckiem!
Ludzie są zdesperowani obecną sytuacją geopolityczną w naszym kraju i uciekają się do skrajności, by zwrócić uwagę na siebie i swoje problemy, nie dziwi więc zaistniała historia z kierowcą przemierzającym starokamienickie stepy, niczym Mickiewicz kolejne meandry poezji staropolskiej. Prawda jest taka, że gdyby w końcu uruchomić SKM, czyli Szybką Kolej Miejską takich rzeczy, by nie było. Ludzie byliby spokojniejsi wiedząc, że silna ręka prezydenta dała im dar w postaci stałych, szybkich i komfortowych połączeń z każdą częścią Aglomeracji Jeleniogórskiej. Nie ukrywamy, że byłby to przyczynek do uruchomienia Międzynarodowego Portu Lotniczego im. Ofiar Teorii Spiskowych przy Al. Łomnickiej. Dopiero sprawne połączenie z lotniskiem pozwoliłoby rozwinąć skrzydła lokalnym biznesmenom, innowatorom i miłośnikom kolei. Wyobraźcie sobie Państwo, że w 15 minut jedziecie nitką US-7 podgórskiej kolei próżniowej MICHAŁOWICE GŁÓWNE - JELENIA GÓRA AIRPORT, a potem przesiadacie się do nowiuśkiego Airbusa, gdzie wita Was mniamuśna blondyneczka z fajnymi walorami oferując pokładowe smakołyki zarezerwowane dla klasy biznes Karkonoskich Górskich Linii Ponaddźwiękowych. Po wejściu na pokład dzieli nas już tylko 15 minut lotu do miasta Warszawa. Cała podróż zajęłaby ok. 30 minut. Byłaby to światowa rewolucja, która z naszego najwspanialszego miasta uczyniłaby zieloną wyspę marzeń rządzących niegdyś słowian.
Kto ma w głowie OLEJ ten stawia na KOLEJ!
Pozdrowionka
Wszystko wina PiS