Właśnie po jednej z nich i błędzie bramkarza miejscowych GKS wyszedł na prowadzenie. Gospodarze wyrównali niemal natychmiast, po strzale grającego trenera, ale sędzia bramki nie uznał dopatrując się spalonego. To był ewidentny błąd, co arbitrzy zresztą przyznali po spotkaniu. Gospodarze jednak nadal musieli gonić, co robili tyleż ambitnie co nieskutecznie. Wyrównanie przyniósł dopiero rzut karny za faul na Chruścickim.
Nie inaczej wyglądał początek drugiej części – Twardy znów atakował i znów bez efektów, Az do kolejnego faulu na Chruścickim w polu karnym. Drugie wapno dało gospodarzom prowadzenie i chyba zbyt dużo pewności, że spotkanie jest rozstrzygnięte. Goście raz jeszcze pokazali, że są drużyna groźna i wyrównali. Do końca meczu „wojskowi” starali się zdobyć zwycięską bramkę i choć przewagę wypracowali miażdżącą, gol nie padał. Dopiero jedna z ostatnich akcji przyniosła sukces – prawą stroną wszedł Chruścicki, zagrał do tyłu, Ilkiewicz zgrał do środka i Iskrzakowi pozostało tylko dołożyć nogę.
Twardy Świętoszów – GKS Kobierzyce 3:2 (1:1)
0:1; 1:1 – Wołyński (45. min. – k.), 2:1 – J. Szkarapat (70. – k.), 2:2; 3:2 – Iskrzak (90.)
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...