Karkonosze od początku miały optyczną przewagę. Goście zaparkowali przysłowiowy autobus w bramce, długimi minutami przebywali całą jedenastką na własnej połowie. To powodowało, że jeleniogórzanie mieli problemy z wypracowaniem stuprocentowej sytuacji. W 29. minucie szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. Po dośrodkowaniu z lewej strony jeden z obrońców wybił piłkę głową tak niefortunnie, że ta spadła do stojącego w polu karnym Kusiaka. Napastnik Karkonoszy strzeli z woleja, nie dając szans Młynarczykowi. Chwilę później mogło być 2:0. W doskonałej sytuacji znalazł się Bednarczyk po podaniu Firleja z głębi pola. Minął bramkarza, ale strzelał z ostrego kąta, i nie trafił do siatki rywala. Goście w pierwszej połowie stworzyli tylko jedną, za to doskonałą, okazję do zdobycia gola. Strzał Bartosz Fitasa w pięknym stylu obronił Michał Dubiel.
Po zmianie stron jeleniogórzanie nadal kontrolowali przebieg gry, ale bramkę zdobyli dość przypadkowo. W 64. minucie Kusiak wystawił nogę i odbił piłkę, wybijaną przez obrońcę. Ta wtoczyła się do bramki obok zaskoczonego bramkarza.
Później jeleniogórzanie cofnęli się a nie mający nic do stracenia goście zaczęli atakować i stworzyli kilka groźnych sytuacji. W 71. minucie Dubiel obronił groźny strzał Bagińskiego w krótki róg, a po rzucie rożnym wykazał się refleksem i sparował piłkę na poprzeczkę po strzale głową Zielińskiego. Na dwie minuty przed końcem w doskonałej sytuacji znalazł się Fitas. Bardzo ładnie wyskoczył do dośrodkowania z głębi pola, ale z bliska nie trafił w bramkę. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 2:0, jeleniogórzanie wywalczyli rzut wolny tuż za narożnikiem pola karnego gości. Kotarba strzelił przytomnie po ziemi, piłka dostała poślizgu na mokrej murawie i wpadła do siatki obok zaskoczonego bramkarza gości.
Zwycięstwo jeleniogórzan było jak najbardziej zasłużone. Podopieczni Artura Milewskiego przez większą część meczu kontrolowali grę, choć prowadząc 2:0 niepotrzebnie oddali inicjatywę. Po tym meczu Karkonosze awansowały na pozycję wicelidera, gdyż rezerwy Miedzi tylko zremisowały z Pogonią w Oleśnicy. Trener Artur Milewski powiedział, że nie spekulował na ten temat. Koncentrowałem się na tym, by odnieść zwycięstwo w tym meczu – przyznał. I zpaowiedział, że w kolejnym meczy, derbowym z Olimpią w Kowarach, także interesują go trzy punkty.
Karkonosze Jelenia Góra – Kuźnia Jawor 3:0 (1:0)
bramki: Kusiak 29', 64', Kotarba 90'
żółte kartki: Palimąka, Malarowski oraz Borek, Pietruszka, Orda
sędziowali: Kacper Kochanowski (główny) oraz Adam Żuk, Marcin Tutka (asystenci)
Karkonosze: Dubiel – Palimąka, Wawrzyniak, Ziomek, Pacan, Bednarczyk (80' Woźniczka), Malarowski, Hamowski, Kusiak (87' Walczak), Kowalski (66' Kotarba), Firlej.
Kuźnia: Młynarczyk, Pietruszka, Orda, Kurzelewski, Zieliński, Przerywacz (65' Serweciński), Gołąbek, Fitas, Borek, Burszta (72' Rakszewski), Bagiński.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...