– Nasza gra często przypominała „obronę Częstochowy”. Mimo tego udało nam się pierwszy raz w sezonie zachować czyste konto, a z przodu wykorzystać jedną sytuację. Mamy bardzo młody skład i każda wygrana daje nam dużo radości – cieszył się po spotkaniu Krzysztof Gajewski, który mecz w Jeżowie Sudeckim z konieczności musiał rozgrywać na środku pomocy. – Po kilku dobrych sezonach niestety teraz nam nie idzie. Do końca rundy wiele nie będziemy w stanie zmienić. Wierzę jednak, że wkrótce się przełamiemy, a w przerwie zimowej wyciągniemy wnioski z kiepskiej postawy – powiedział po meczu niepocieszony prezes Lotnika Tadeusz Chwałek.
LOTNIK – WŁÓKNIARZ 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Faściszewski B. (70). Żółta kartka: Kreis. Sędziował: Kamil Wieliczko. Widzów: 50.
LOTNIK: Kustosz – Hamowski, Mishko, Winiarski, Zwierzyński (65 Zieliński), Turczyk, Gołąb, Grabski, Bojanowski, Kraiński, Veremchuk (55 Poręba).
WŁÓKNIARZ: Warchał – Kreis, Kowalski, Niemienionek, Łukasz Krawczyk I, Supel, Gajewski, B. Morzecki, Faściszewski, Dubiel, Sapiński.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...